Aż dwa sety na przewagi rozegrały w piątek na krakowskim piasku Trefl Royal Seafood Gdańsk i GKS Katowice. Emocji w tym spotkaniu nie brakowało, ale w przypadku obydwóch setów granych w końcówce punkt za punkt górą byli katowiczanie. „Gdańskie lwy” wracają więc do Gdańska i rozpoczynają właściwy okres przygotowawczy do sezonu 2021/2022 PlusLigi.

Trefl Royal Seafood Gdańsk – GKS Katowice 1:2 (25:27, 25:17, 16:18)

Mecz z GKS-em Katowice Trefl Royal Seafood Gdańsk rozpoczął w częściowo innym składzie niż piątkowe spotkanie. Na piasku pozostali kapitan gdańszczan na rozgrywki PreZero Grand Prix Łukasz Kozub i przyjmujący Bartłomiej Lipiński, a Kewina Sasaka i Bartłomieja Mordyla zastąpili Karol Urbanowicz i Patryk Łaba. Początek piątkowego starcia był bardzo wyrównany, a przy pierwszej zmianie stron katowiczanie prowadzili 8:6. Gdańszczanie szybko dogonili przeciwnika (10:10), a także wyszli na prowadzenie 11:10, budując następnie trzypunktową przewagę. Trefl Royal Seafood utrzymywał prowadzenie do końcowej części seta, jednak przy 23:20 katowiczanie zdobyli dwa punkty z rzędu i zniwelowali straty do jednego oczka (23:22 dla gdańszczan). Po czasie dla trenera Winiarskiego Katowice wyrównały stan starcia na 23:23. W kolejnej akcji efektowną obroną popisał się Bartosz Mariański, jednak katowiczanie zaatakowali w aut. Przy pierwszej piłce setowej dla Trefla Patryk Łaba posłał piłkę z pola serwisowego w siatkę i zaczęła się gra na przewagi. W końcówce najpierw Jakub Szymański zatrzymał Bartłomieja Lipińskiego, a następnie katowiczanie popisali się skutecznym atakiem i wygrali pierwszą partię do 25.

W drugim secie na boisku pojawili się Alaksei Nasevich i Dawid Pruszkowski, a przy stanie 10:10 Karola Urbanowicza zmienił Pablo Crer. Młody środkowy świetnie prezentował się na boisku, ale trener Winiarski wyjazd do Krakowa traktował nie tylko w stricte sportowej formie rywalizacji. Po wejściu Argentyńczyka na boisko gdańszczanie zbudowali kilkupunktową przewagę (16:12) i powiększali ją do końca seta. Ostatnią piłkę tego seta skończył  na 25:17 Kewin Sasak i tym samym Trefl Royal Seafood wyrównał stan starcia na 1:1 i doprowadził do tie-breaka.

Rozstrzygającą partię gdańszczanie rozpoczęli w składzie Aliaksei Nasevich, Dawid Pruszkowski, Kewin Sasak, Karol Urbanowicz. Po początkowym prowadzeniu Trefla Royal Seafood (2:0) GKS szybko wyrównał stan rywalizacji. Przy wyniku 6:6 młodego przyjmującego, który zastępuje podczas okresu przygotowawczego Moritza Reicherta – Aliakseia Nasevicha – zmienił Bartłomiej Lipiński. Przy zmianie stron „gdańskie lwy” prowadziły 8:7, a następnie zbudowały kilkupunktową przewagę. Po ataku Bartłomieja Lipińskiego na tablicy wyników widniało już 13:9, a następnie 14:10, ale wtedy GKS zdobywał punkt za punktem i doprowadził do wyrównania 14:14. Po raz drugi w piątkowym meczu rozpoczęła się gra na przewagi i ostatecznie ponownie lepsi się w niej okazali katowiczanie, wygrywając 18:16 i cały mecz 2:1. Trefl Royal Seafood wraca więc po tym spotkaniu do Gdańska i rozpoczyna w hali okres przygotowawczy do sezonu PlusLigi. Katowiczanie natomiast w sobotę zagrają z ubiegłorocznymi triumfatorami plażowych zmagań – Jastrzębskim Węglem.