Niezwykle emocjonujące było sobotnie starcie Trefla Gdańsk z Cuprum Lubin na Dolnym Śląsku. Nie dość, że do wyłonienia zwycięzcy konieczny był tie-break, to kończył się on na przewagi. Ostatecznie rozstrzygnęli go na swoją korzyść gdańszczanie, wygrywając do 16 i tym samym odnieśli szóste zwycięstwo z rzędu! Najlepszym zawodnikiem starcia wybrany został kapitan „gdańskich lwów” Mariusz Wlazły.

Cuprum Lubin – Trefl Gdańsk 2:3 (23:25, 25:20, 27:25, 18:25, 16:18)

Cuprum Lubin: Gunia 11, Ferens 24, Smoliński 2, Jimenez 14, Rodrigues 14, Penchev 12, Szymura (libero) oraz Maruszczyk 1, Lorenc 2, Jakubiszak 7, Magnuszewski 1

Trefl Gdańsk: Lipiński 20, Wlazły 19, Janusz 2, Reichert 16, Mordyl 8, Crer 13, Olenderek (libero) oraz Kozub, Sasak 3, Janikowski 1, Urbanowicz

MVP: Mariusz Wlazły

Liczby meczu:

2 – dwóch zmian w wyjściowym składzie „gdańskich lwów” dokonał w sobotę trener Michał Winiarski w porównaniu do ostatniego starcia z Cerradem Eneą. Na ataku pojawił się Mariusz Wlazły, a Mateusza Mikę zastąpił Moritz Reichert. Mistrz świata z 2014 r. zmaga się bowiem z drobną kontuzją  pleców, która wykluczyła go z gry w sobotnim starciu. Mecz rozpoczął się wyrównanie, a Trefl przewagę zbudował przy stanie 20:15. Wówczas jednak trener Cuprum poprosił o czas, a po powrocie na boisko gospodarze zniwelowali prowadzenie gdańszczan. Ostatecznie jednak „gdańskie lwy” rozstrzygnęły inauguracyjną partię na swoją korzyść, po ataku Mariusza Wlazłego.

4 – z czterech zmienników korzystał w drugim secie trener Michał Winiarski. Ta partia od początku układała się po myśli gospodarzy, którzy zdołali zbudować nawet siedmiopunktową przewagę. Zmiany w składzie Trefla nie pomogły w dogonieniu „Miedziowych”, którzy wyrównali stan rywalizacji na 1:1. Inny przebieg miał trzeci set. Gdańszczanie prowadzili w nim już 12:6, jednak gospodarze zdołali nie tylko dogonić gości, ale i w końcówce rozstrzygnąć tę partię na przewagi na swoją korzyść i objąć prowadzenie w meczu 2:1. Czwarta partia po wyrównanym początku przeszła pod kontrolę „gdańskich lwów” i tak już pozostało do końca. Ten set zakończył się największą, siedmiopunktową przewagę. W tie-breaku, choć po atakach Mariusza Wlazłego na początku gdańszczanie wypracowali przewagę, gospodarze doprowadzili do remisu 7:7. Niezwykle emocjonująca walka toczyła się punkt za punkt do samego końca, aż ostatecznie zwycięski blok na rywalach zanotowali Bartłomiej Mordyl i Mariusz Wlazły.

6 – sobotnie zwycięstwo gdańszczan było szóstym z rzędu. Statuetką MVP został po nim nagrodzony kapitan Trefla Mariusz Wlazły. Atakujący zdobył 19 punktów, 15 atakiem, dwa bezpośrednio z zagrywki i dwa blokiem. Oprócz Mariusza jeszcze trzech graczy Trefla zapisało na swoim koncie dwupunktowe zdobycze – 20 „oczek” zdobył Bartłomiej lipiński, 16 Moritz Reichert, a 13 Pablo Crer.

Pełna relacja z meczu dostępna w portalu patrona medialnego klubu, trojmiasto.pl – https://sport.trojmiasto.pl/Cuprum-Lubin-Trefl-Gdansk-2-3-Morderczy-pojedynek-i-szosta-wygrana-z-rzedu-n151275.html.

Teraz przed gdańszczanami domowe starcie z MKS-em Będzin. Drużynę trenera Jakuba Bednaruka „gdańskie lwy” podejmą w sobotę 12 grudnia o godz. 17:30. Transmisja meczu w Polsacie Sport.