Turniej Kinder+Sport dedykowany jest najmłodszym siatkarzom, którzy rywalizują w trzech kategoriach: „dwójek”, „trójek” i „czwórek”, i składa się z trzech etapów. Dla Akademii Siatkówki Trefl pierwszym były Otwarte Mistrzostwa Trójmiasta, drugim – turnieje kwalifikacyjne do finału wojewódzkiego, a ostatnim – walka o dominację w województwie pomorskim. Ta miała miejsce w trzeci weekend maja. Poznaliśmy wówczas medalistów rywalizacji na poziomie regionalnym – w każdej kategorii żółto-czarni zajęli czołowe lokaty. W “2” Igor Nurkiewicz, Filip Falkowski i Kamil Kuras sięgnęli po złoto, a drugi zespół w składzie Szymon Gruca, Filip Kozakiewicz i Sebastian Sikora uplasował się na 12. miejscu na 60 startujących ekip.

Zmagania w “3” Kuba Potempa, Szymon Arciemiuk, Miłosz Piotrowski i Piotr Chmielewski zakończyli z brązowymi medalami, natomiast tuż za podium znaleźli się Artur Klein, Dawid Karasiński, Kacper Kania oraz Tymon Żurawski. Z kolei w “4” gdańszczanie ponownie byli bezkonkurencyjni. Michał Grzyb, Marcel Kapuściński, Filip Heinrich, Olek Juszczyk, Bartek Potrykus i Kuba Jankowski zostali mistrzami Pomorza, zatem teraz – razem ze zwycięzcami w kategorii “2” – Igorem Nurkiewiczem, Filipem Falkowskim i Kamilem Kurasem – będą reprezentować województwo w ogólnopolskim finale Kinder+Sport w Zabrzu. Podobnie jak przed rokiem podopieczni Pawła Degucia, Oskara Janiszewskiego i Adama Langnera powalczą o miano najlepszych w Polsce. Turniej rozpoczyna się w piątek 6 lipca i potrwa trzy dni.

Co ciekawe, swoją siatkarską drogę od turnieju Kinder+Sport rozpoczynał reprezentant Polski i nowy rozgrywający „gdańskich lwów”, Marcin Janusz. – W turnieju rywalizowałem w kategorii „dwójek” chłopców, reprezentując klub z Nowego Sącza. Z perspektywy czasu sądzę, że to świetne zawody. Dobrze, że ktoś pomyślał o organizacji ogólnopolskich rozgrywek minisiatkówki. Mając 10 lat można przeżyć wspaniałą siatkarską przygodę. To naprawdę wspaniała idea – wspomina rozgrywający w rozmowie z pzps.pl. – Wszystkim zespołom, które wezmą udział w turnieju finałowym w Zabrzu życzę powodzenia. Za wszystkim będę trzymał mocno kciuki – dodał Janusz.