Gracze Trefla Gdańsk i VERVY Warszawa dostarczyli siatkarskim kibicom we wtorkowy wieczór ogromnych emocji. Ostatecznie drużyny podzieliły się punktami, a pierwszy tie-break w tym sezonie w ERGO ARENIE zakończył się wygraną gdańszczan. Statuetka MVP powędrowała do rozgrywającego Marcina Janusza.

Trefl Gdańsk – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 3:2 (25:17, 25:27, 14:25, 25:21, 15:11)

Trefl: Lipiński, Wlazły, Janusz, Mika, Mordyl, Crer, Olenderek (libero) oraz Kozub, Sasak, Reichert, Urbanowicz, Majcherski (libero)

VERVA: Kwolek, De Haro, Wrona, Nowakowski, Grobelny, Superlak, Wojtaszek (libero) oraz Król, Ziobrowski, Szalpuk, Kozłowski

MVP: Marcin Janusz

Liczby meczu:

2 – w końcówce drugiego seta dwukrotnie świetnie w polu zagrywki spisał się Kewin Sasak. Najpierw zanotował asa na 24:24, a następnie po jego świetnym serwisie punkt zdobył Mateusz Mika (25:24 dla gdańszczan). Ostatecznie jednak to podopieczni trenera Anastasiego wygrali tę partię, wyrównując stan starcia na 1:1. W pierwszej partii gdańszczanie zaliczyli dwie kilkupunktowe serie (z 8:7 na 12:7 oraz z 15:10 na 18:10) i pewnie wygrali inauguracyjną partię.

4 – czterech graczy Trefla Gdańsk zanotowało we wtorkowym meczu dwuliczbowe zdobycze punktowe. Najwięcej oczek zapisał na swoim koncie kapitan Mariusz Wlazły – 21. Z kolei 19 punktów zdobył Bartłomiej Lipiński, który zanotował przy tym 63% skuteczności w przyjęciu i 51% w ataku. Po 11 oczek zapisali na swych kontach Mateusz Mika i Bartłomiej Mordyl. Statuetka MVP trafiła z kolei w ręce rozgrywającego Marcina Janusza, który świetnie dystrybuował piłkę.

5 – pięciopunktową stratę (od wyniku 1:6) odrobili na początku czwartego seta gdańszczanie. Po świetnych akcjach Bartłomieja Lipińskiego, Mariusza Wlazłego i Mateusza Miki „gdańskie lwy” doprowadziły do remisu 7:7. Następnie walka toczyła się wyrównanie, a w końcówce gdańszczanom udało się zbudować czteropunktową przewagę (z 18:16 na 22:18). Wygranie czwartej partii pozwoliło „gdańskim lwom” na doprowadzenie do tie-breaka. W piątym secie gdańszczanie od początku dominowali i pewnie wygrali do 11.

Pomeczowa wypowiedź:

Pomijając tę oczywistą kwestię, że są to bardzo cenne punkty w naszej tabeli, ten mecz da nam na pewno dużo w sferze mentalnej. Zrobiliśmy to, co nie udało się wcześniej w meczu z Jastrzębiem, czyli gdy po dobrym początku wpadliśmy w kryzys, podnieśliśmy się i wróciliśmy do swojej gry. Da nam to na pewno dużo na przyszłość, ponieważ jest to bardzo istotne, by potrafić wyjść z opresji i wygrać mecz. Dwa punkty z taką drużyną jak Warszawa, która grała dzisiaj bardzo dobre spotkanie, to cenny dorobek.

Pełna relacja z meczu dostępna w serwisie naszego patrona medialnego trojmiasto.pl – https://sport.trojmiasto.pl/TREFL-Gdansk-Verva-Warszawa-Orlen-Paliwa-3-2-n150292.html.

Teraz przed gdańszczanami kolejne starcie domowe – w sobotę o godz. 20:30 Trefl podejmie w ERGO ARENIE Ślepsk Malow Suwałki. Transmisja w Polsacie Sport.