Do meczu z kibicami zostało
Kup bilet
17 lut

Rodzinna niedziela w ERGO ARENIE bez zwycięstwa

Na przewagi kończył się czwarty set starcia Trefla z Jastrzębskim Węglem, w którym gdańszczanie mogli doprowadzić to tie-breaka, jednak ostatecznie asem serwisowym starcie zakończył Lukas Kampa i goście zwyciężyli 3:1. W niedzielnym spotkaniu – wobec drobnej kontuzji pleców Nikoli Mijailovicia – swoją szansę otrzymał najmłodszy z „gdańskich lwów” – Szymon Jakubiszak. Młody przyjmujący zdobył 15 punktów, co jest jego najlepszym dorobkiem w dotychczasowych występach w PlusLidze.

Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 1:3 (20:25, 25:19, 22:25, 26:28)

Trefl Gdańsk: Nowakowski 8, Janusz 2, Hebda 10, Niemiec 9, Muzaj 22, Schott 5, Olenderek (libero) oraz Jakubiszak 15, Kozłowski 1

Jastrzębski Węgiel: Fromm 17, Kosok 11, Konarski 26, Lyneel 13, Kampa 5, Hain 6, Popiwczak (libero) oraz Rusek, Ferens

MVP: Dawid Konarski

Widzów: 3050

Liczby meczu:

5 – od pięciopunktowego prowadzenia jastrzębianie rozpoczęli niedzielne starcie z Treflem. Już na początku meczu dwa asy serwisowe zanotował Grzegorz Kosok. Goście utrzymali przewagę do końca pierwszej partii, wygrywając do 20. Drugi set rozpoczął się zdecydowanie bardziej wyrównanie, a gospodarze od stanu 13:12 zaczęli powiększać przewagę po skutecznych blokach Muzaja, czy punktach ze środka Niemca. Trefl nie oddał prowadzenia ani na chwilę i zakończył drugą partię do 19. Zarówno w trzeciej, jak i czwartej partii lepiej rozpoczynali goście, ale Trefl doprowadzał do wyrównania (20:20 w trzecim secie i 22:22 w czwartym). Jastrzębianie okazali się jednak skuteczniejsi w końcówkach.

7 – tyle atrakcji czekało dziś na najmłodszych i trochę starszych kibiców w ERGO ARENIE. Niedzielny mecz rozgrywany był w rodzinnej atmosferze, a na lwich kibiców czekały dwa dmuchańce – Stadionu Energa Gdańsk i Nautilus Gdańsk – trampolina JumpCity, stoisko z grą planszową Portu Gdańsk, koło fortuny kina Helios, kącik zabaw Trefla oraz stanowisko malowania buziek.

15 – tyle punktów zdobył dziś Szymon Jakubiszak. Najmłodszy spośród „gdańskich lwów” pojawił się na boisku już w pierwszym secie, zmieniając przy stanie 5:12 Rubena Schotta. Szymon skończył 12 z 25 piłek w ataku, a także zapisał na swoim koncie trzy punktowe bloki – obok Macieja Muzaja i Piotra Nowakowskiego najwięcej w szeregach Trefla.

17 – tyle punktowych bloków zanotowali dziś gdańszczanie. To najwięcej w tym sezonie PlusLigi. Po trzy zapisali Piotr Nowakowski, Maciej Muzaj i Szymon Jakubiszak, po dwa Miłosz Hebda, Patryk Niemiec i Ruben Schott oraz po jednym Marcin Janusz i Michał Kozłowski.

Powiedzieli po meczu:

Szymon Jakubiszak, Trel Gdańsk: Cieszę się, że dostałem dziś od trenera szansę na dłużej, chociaż szkoda, że kosztem problemów kolegów. Szkoda początków setów, kiedy odpowiednio się nie skupialiśmy. Jastrzębie wykorzystywało nasze błędy, odskakując nam na kilka punktów, a potem już ciężko było dogonić rywali. W czwartej partii powalczyliśmy i zabrakło naprawdę niewiele do tie-breaka. Musimy poprawić nasze błędy, żeby w kolejnym spotkaniu móc walczyć o zwycięstwo.

Jakub Popiwczak, Jastrzębski Węgiel: W tym meczu najpierw walczyliśmy sami ze sobą, a dopiero potem z gdańszczanami. Uważam, że to spotkanie nie wyglądało najlepiej w naszym wykonaniu. Mieliśmy dużo problemów z dokładnością, aczkolwiek wiedzieliśmy, że musimy wygrać ten mecz przed play-offami. Cieszymy się, że mimo nie najlepszej dyspozycji udało nam się zwyciężyć. Pomiędzy każdym z setów mówiliśmy sobie, że jeżeli zagrywka nam dobrze funkcjonuje, to od razu gra układa nam się lepiej. Jedynie w tym drugim secie trochę nam “siadł” serwis, ale złapaliśmy oddech i było lepiej. Ostatnio mamy dobrą passę – wygrywamy prawie wszystkie spotkania, jedynie z ZAKSĄ się nie udało. Widocznie ten przeciwnik nam nie leży, bo nie umiemy go pokonać już kolejny sezon. Mam nadzieję, że jeszcze będziemy mieli okazję się zrewanżować. Jest kilka drużyn, które mają szansę na play-offy, więc żadna z nich nie będzie oddawać punktów za darmo. Będziemy musieli być skoncentrowani od początku do końca, żeby nie zaliczyć żadnej wpadki.

Pełna relacja z meczu dostępna w serwisie naszego patrona medialnego trojmiasto.pl – https://sport.trojmiasto.pl/TREFL-Gdansk-Jastrzebski-Wegiel-n131896.html.

Sponsor PlusLigi

Sponsor Tytularny

Partner Strategiczny

Sponsorzy Złoci

Partner Złoty

Partnerzy

Partner Technologiczny

Patroni medialni