Do meczu z kibicami zostało
Kup bilet
24 paź

Jastrzębski Węgiel wygrywa zaległe starcie z „gdańskimi lwami”

Mimo niezwykle emocjonującej końcówki Jastrzębski Węgiel wygrał z Treflem Gdańsk w zaległym starciu PlusLigi 3:0 (25:19, 25:19, 33:31). Przypomnijmy, że w szeregach Trefla w tym tygodniu do treningów po zakażeniu koronawirusem wrócili Mariusz Wlazły i Moritz Reichert. Kapitan pojawił się już na boisku w drugim secie, natomiast niemiecki przyjmujący, który pierwszy trening z drużyną odbył przedwczoraj nie był jeszcze desygnowany do gry. Przed gdańszczanami teraz wyjazd do Warszawy – już w środę o 20:30 zmierzą się ze stołeczną VERVĄ.

Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:0 (25:19, 25:19, 33:31)

Jastrzębski Węgiel: Louati 8, Wiśniewski 6, Al. Hachdadi 19, Tervaportti 7, Szalacha 9, Szymura 12, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Gierżot, Kampa

Trefl Gdańsk: Kozub, Sasak 5, Janikowski 3, Mika 11, Mordyl 6, Crer 11, Olenderek (libero) oraz Lipiński 5, Wlazły 6, Janusz 2

MVP: Mohamed Al Hachdadi

Liczby meczu:

1 – zaledwie jedną zmianę wprowadził w wyjściowym składzie trener Michał Winiarski w porównaniu do ostatniego meczu gdańszczan z PGE Skrą Bełchatów. Młodego środkowego Karola Urbanowicza zastąpił Pablo Crer. Poza tą modyfikacją mecz ponownie zaczynali m.in. Łukasz Kozub, Kewin Sasak, czy Mateusz Janikowski. Spotkanie miało bardzo wyrównany początek i do stanu 17:16 dla jastrzębian rywalizacja toczyła się niemal punkt za punkt. Następnie dzięki skutecznym atakom MVP Mohameda Al Hachdadi’ego. Kluczowa okazała się w tej partii 4-punktowa seria jastrzębian od stanu 19:17 do 23:17.

2 – dwie trzypunktowe serie zaliczyli gospodarze sobotniego meczu w trakcie drugiego seta, co pozwoliło im bezpiecznie kontrolować przebieg całej tej partii. Zdecydowanie była ona najmniej wyrównana podczas sobotniego starcia. W drugim secie na boisko po izolacji domowej związanej z zakażeniem koronawirusem na boisko wrócił kapitan Trefla Mariusz Wlazły.

3 – od stanu 24:22 dla jastrzębian w trzecim secie gdańszczanie najpierw obronili dwie piłki meczowe gospodarzy, a następnie także trzykrotnie byli bliscy zakończenia seta (blok Wlazłego i Crera na 25:24 dla gdańszczan, skuteczny atak Crera na 26:25 oraz 27:26 po błędzie jastrzębian w polu zagrywki), jednak ostatecznie to podopieczni trenera Reynoldsa zakończyli tę partię do 31. Jastrzębianie teraz udają się do Rumunii na turniej eliminacyjny Ligi Mistrzów, natomiast gdańszczan czeka w środę wyjazdowe starcie z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa. Początek meczu o godz. 20:30, transmisja w Polsacie Sport.

Sponsor PlusLigi

Sponsor Tytularny

Partner Strategiczny

Sponsorzy Złoci

Partner Złoty

Partnerzy

Partner Technologiczny

Patroni medialni