Do meczu z kibicami zostało
Kup bilet
23 paź

Andrea Anastasi: Jesteśmy dumni, że możemy walczyć o Superpuchar

Trefl Gdańsk do walki o Superpuchar stanie po raz drugi w historii. W 2015 roku – również jako zdobywcy Pucharu Polski – gdańszczanie rywalizowali o to trofeum z Asseco Resovią Rzeszów w poznańskiej hali Arena. Drużyny rozegrały wtedy emocjonujące starcie, w którym gdańszczanie zwyciężyli po tie-breaku. W środę o godz. 18:00 Trefl stanie do walki o drugie trofeum w historii, a przeciwnikiem będzie PGE Skra Bełchatów. Co ciekawe drużyny mierzyły się ze sobą także trzy dni temu – w Bełchatowie w ramach rozgrywek PlusLigi. W tym meczu po pięciu setach wygrali bełchatowianie. – W Bełchatowie i my i gospodarze popełnialiśmy za dużo błędów, co sprawiło, że ten mecz był dziwny. Na pewno nie było to perfekcyjne spotkanie – ani po naszej stronie, ani po stronie bełchatowian, jednak ten punkt wywalczony na terenie mistrza Polski jest dla nas bardzo ważny – mówi trener Andrea Anastasi.

Z jakim nastawieniem „gdańskie lwy” wyjdą w środę o godz. 18:00 na parkiet ERGO ARENY? – Za każdym razem wychodzimy na boisko po to, by wygrać. Nie chcę, żeby moja drużyna kiedykolwiek zaczynała mecz z myślą, że nie może zwyciężyć. Zawsze mamy taką możliwość, a najlepiej gdy sami ją sobie wykreujemy – mówi Włoch. – Dla mnie niezwykle ważny jest także postęp zespołu, postęp poszczególnych graczy i taki też jest mój klucz na środowy mecz – by ze spotkania na spotkanie podnosić nasz poziom. Jest to dla nas także ogromna przyjemność, by właśnie tutaj walczyć o to trofeum. ERGO ARENA jest bardzo komfortową halą do gry w siatkówkę i mam nadzieję, że stworzymy tu świetne widowisko, na jakie zasługuje Gdańsk, na jakie zasługują wszyscy kibice – dodaje szkoleniowiec.

Z drużyny, która wywalczyła Superpuchar w 2015 roku obecnie w Treflu grają Wojciech Grzyb i Miłosz Hebda. Duże zmiany zaszły w zespole także w porównaniu do tej ekipy, która w styczniu zdobyła Puchar Polski. – Pamiętajmy, że jesteśmy zupełnie nowym zespołem. Kiedy w Bełchatowie spojrzałem na parkiet – oczywiście tam nie grał Piotr Nowakowski z powodu choroby – zdałem sobie sprawę, że na boisku mam pięciu nowych graczy – tylko Wojtek Grzyb i Maciej Olenderek w poprzednim sezonie byli bowiem podstawowymi zawodnikami. Cały czas ten zespół się więc jeszcze zgrywa i mam nadzieję, że z meczu na mecz będziemy widzieć postęp w grze – mówi trener Anastasi.

W sobotnim starciu w Bełchatowie w składzie drużyny nie znaleźli się Piotr Nowakowski i Fabian Majcherski. Dopadł ich bowiem wirus i silne przeziębienie. – Sytuacja zdrowotna w zespole jest już lepsza – w poniedziałek z drużyną trenowali już Piotr Nowakowski i Fabian Majcherski. W domu został z kolei Szymon Jakubiszak, którego teraz dopadł ten wirus. Myślę, że to po prostu kwestia zmiany pogody, jesieni, jeden z zawodników się przeziębił i przeniosło się to także na resztę drużyny, co też utrudniało nam treningi w poprzednim tygodniu. Mam jednak nadzieję, że Szymon szybko wyzdrowieje i będzie to już za nami – wyjaśnia szkoleniowiec.

„Gdańskie lwy” w środę liczą na wsparcie trójmiejskiej publiczności. Mecz o Superpuchar jest bowiem dodatkowym wydarzeniem w sezonie 2018/2019. – Jesteśmy dumni z tego, że możemy walczyć o Superpuchar, ponieważ to efekt świetnej pracy, jaką wykonaliśmy w poprzednim sezonie. Jestem naprawdę zaszczycony i szczęśliwy, że w środę będziemy rywalizować o to trofeum – kończy trener Anastasi.    

Bilety na środowy mecz są dostępne na stronie ebilet.pl oraz w punktach stacjonarnych. Ich ceny wynoszą 20, 30 i 40 zł. Przypominamy, że na to wydarzenie NIE obowiązują całosezonowe karnety Trefla Gdańsk.

Opłata za parking ERGO ARENY w dniu Superpucharu wynosić będzie 10 zł. 

Sponsor PlusLigi

Sponsor Tytularny

Partner Strategiczny

Sponsorzy Złoci

Partner Złoty

Partnerzy

Partner Technologiczny

Patroni medialni