Zaczęło się od pana Grzegorza i pięciuset złotych, a potem było tylko lepiej i… sypnęło pięknymi kwotami. Ostatecznie piłkę z autografem Piotra Nowakowskiego wylicytowała firma JohnnyBros z Gdańska. A emocji nie brakowało od początku.
700 złotych zaproponował pan Rafał z Kociewia, potem padło 1100 złotych. Kolejne kwoty były coraz wyższe – 2,5 tysiąca, 3 tysiące, 4, 4,5, 5 tysięcy. Tu „walka” rozegrała się głównie między dwoma panami – Pawłem z Gdańska i Pawłem z Sopotu. Ten pierwszy zaproponował 7777 złotych i kiedy wydawało się, że to do niego właśnie trafi cenna piłka, do gry włączyła się firma JohnnyBros z Gdańska, wygrywając licytację kwotą 11111 złotych.
Pieniądze dla Hospicjum
Pieniądze w całości zostaną przekazane na Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych im. ks. E. Dutkiewicza SAC. To największa tego typu placówka na Pomorzu, w 2018 r. świętuje 35-lecie swojej działalności. Od 2016 r. Hospicjum prowadzi Fundacja Hospicyjna, która działa także w obszarach promocji wolontariatu, edukacji społecznej oraz wsparcia psychologicznego osieroconych dzieci i młodzieży. Od 15 lat organizuje ogólnopolskie kampanie społeczne pod hasłem „Hospicjum to też Życie”, będącym swoistym credo organizacji.
Gdy Piotr Nowakowski dowiedział się o kwocie, za jaką została wylicytowana piłka, od razu przekazał też do niej koszulkę z zakończonych 30 września mistrzostw świata (z kompletu granatowego) ze swoim autografem.