Trefl Gdańsk bez punktu w Meczu Kaszubskim. Rekord frekwencji PlusLigi

Trefl Gdańsk uległ 0:3 drużynie Steam Hemarpol Norwid Częstochowa w przedostatniej kolejce sezonu 2024/25 PlusLigi. Aż 9450 widzów dopingowało „lwy” w Meczu Kaszubskim. To rekord frekwencji tych rozgrywek.

Jak co roku oprawa Meczu Kaszubskiego była wyjątkowa. Każdy punkt dla Trefla Gdańsk był kwitowany ogłuszającym dopingiem aż 142 (!) grup szkolnych, które stworzyły niesamowity hałas. Problem w tym meczu częściej cieszyli się goście z Częstochowy, którzy odnieśli dziś zasłużoną wygraną 3:0 w ERGO ARENIE.

Zaczęło się od świetnej postawy byłego zawodnika „lwów” – Bartłomiej Lipiński dwukrotnie trafił  serwisem gdańskiego libero Voitto Köykkę i było już 8:4 dla gości. Wkrótce Trefl poprawił zagrywkę i po bloku Pawła Pietraszki był remis, a po asie Jakuba Czerwińskiego gdańszczanie objęli prowadzenie 13:12. Pod koniec seta na boisku zameldowali się rezerwowi – kończący karierę Jakub Jarosz i debiutant Filip Falkowski, który jest rozgrywającym. „Lwy” walczyły dzielnie, weteran Jarosz asem serwisowym dał sygnał do pogoni, poprawił Pietraszko pojedynczym blokiem i było już tylko 21:22.

Niestety końcówka seta to już dominacja Norwida, partię zakończył skutecznym atakiem wspomniany Lipiński, który był dziś bardzo skuteczny i został MVP Meczu Kaszubskiego.

Od początku drugiej partii na boisku pozostali Jarosz i Falkowski i radzili sobie solidnie. Początkowo rywale szli łeb w łeb, aż wreszcie prowadzenie dla gości odzyskał asem serwisowym Patrik Indra, najskuteczniejszy w tym sezonie zawodnik PlusLigi. Po gdańskiej stronie nie pozostawał mu dłużny Jakub Jarosz, który chwilami był nie do zatrzymania – może ten doświadczony zawodnik zastanowi się jeszcze nad końcem kariery? 38-letni dziś był najskuteczniejszym zawodnikiem Trefla Gdańsk.

W końcówce drugiej partii tak jak pierwszej szala zaczęła przechylać się na stronę gości. Kilka kolejnych punktów padło łupem Norwida i to oni triumfowali w kolejnym secie 25:18.

Trzecia partia to początkowo przewaga gości, którzy wyszli na prowadzenie 8:5. Deficyt zmniejszył as serwisowy Pawła Pietraszki, najlepszego chyba dziś w barwach „lwów”. Niestety przewaga Norwida rosła zamiast maleć. Trefl Gdańsk zbliżył się na dwa punkty (20:22), ale to było wszystko na co było  dziś stać gospodarzy. Trzeciego seta wygrał Steam Hemarpol Norwid Częstochowa i cały mecz 3:0.

Ostatni mecz w tym sezonie Trefl Gdańsk zagra 23 marca, w najbliższą niedzielę o godz. 14:45, rywalem będzie Indykpol AZS Olsztyn, a stawką będzie 10. miejsce w PlusLidze w sezonie 2024/25.

MVP Bartłomiej Lipiński

Trefl Gdańsk – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 0:3 (23:25, 18:25, 22:25)

Trefl Gdańsk: Pietraszko 10, Orczyk 8, M’Baye 5, Nasevich 3, Czerwiński 3, Droszyński 0 – Köykkä (l.), Jarosz 14, Sobański 3, Jorna 1, Falkowski 0.

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa: Indra 20, Lipiński 14, Ebadipour 7, Adamczyk 7, Popiela 6, Isaacson 1 – Makoś (l.).