Trefl Gdańsk – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:16, 25:16)
Trefl Gdańsk: Nowakowski 10, Sanders, Ferens 3, Schulz 16, McDonnell 10, Szalpuk 14, Olenderek (libero) oraz Jakubiszak, Mika, Kozłowski.
Cerrad Czarni Radom: Teryomenko 3, Vincić 1, Żaliński 4, Huber 4, Fornal 7, Kwasowski 1, Watten (libero) oraz Ostrowski, Ziobrowski 4, Rybicki 6, Filip Droszyński.
MVP: TJ Sanders
Widzów: 2050
Liczby meczu:
4 – czwartą statuetkę MVP otrzymał dziś rozgrywający TJ Sanders. To właśnie jego sposób prowadzenia gry przyczynił się do zwycięstwa gdańszczan. Z jego wystaw korzystali głównie Piotr Nowakowski, Damian Schulz, Dan McDonnell i Artur Szalpuk. Każdy z nich zanotował dwucyfrową zdobycz punktową – 16 oczek zapisał na swoim koncie Damian, 14 Artur, a po 10 Piotr i Dan. Średnio „gdańskie lwy” zanotowały 56% skuteczności w ataku, a łącznie osiem oczek zdobyły po punktowych blokach.
12 – żółto-czarni odnieśli dziś 12. zwycięstwo rzędu – do 10 wygranych w PlusLidze należy bowiem doliczyć dwa triumfy w Pucharze Polski. Zwycięska passa żółto-czarnych rozpoczęła się ponad dwa miesiące temu, 22 stycznia, domowym starciem z Aluron Virtu Wartą Zawiercie. Seria 10 wygranych w PlusLidze jest z kolei najdłuższą w historii Trefla Gdańsk. Do tej pory rekord wynosił dziewięć zwycięstw i został zanotowany w sezonie 2014/2015.
13 – gdańszczanie po raz 13. w tym sezonie PlusLigi wygrali bez straty seta. Dla porównania – w ostatnich trzech sezonach razem wziętych ta sztuka udała im się 14-krotnie – 3 razy w sezonie 2016/2017, 4 razy w sezonie 2015/2016 i 7-krotnie w sezonie 2014/2015.
3 000 000 – podczas dzisiejszego meczu Trefla Gdańsk w ERGO ARENIE została przekroczona granica 3 mln widzów, którzy zameldowali się w hali od jej otwarcia, czyli 18 sierpnia 2010 r. Przez ponad siedem i pół roku obyło się tu 1113 imprez, w tym 104 mecze Trefla Gdańsk (w pierwszej lidze w sezonie 2010/2011, PlusLidze, Pucharze Polski i Lidze Mistrzów). Żółto-czarni wygrali 66 z nich, a na trybunach podczas wszystkich spotkań zgromadzili 351 537 kibiców. Rekordowym sezonem był 2014/2015, w którym z trybun zawodników dopingowało 106 499 osób.
Powiedzieli po meczu:
Artur Szalpuk: Wychodzimy na mecze w stu procentach skoncentrowani, chcemy dać z siebie wszystko i na pewno nasza pewność siebie jest duża, ale zachowujemy chłodna głowę. Zdarzały nam się porażki, słabsze spotkania, a teraz na szczęście nasza forma utrzymuje się na wysokim poziomie i to pomaga nam osiągać korzystne rezultaty. Cieszy nas kolejna wygrana, ale nie liczymy, które to zwycięstwo z rzędu i czy wygrywamy 3:0 czy nie. Skupiamy się po prostu na tym, żeby z każdego kolejnego starcia wychodzić zwycięsko. Wygraliśmy dzisiaj pewnie, zagraliśmy przyzwoite spotkanie, choć oczywiście mogliśmy zagrać lepiej. Od jutra myślimy już o meczu z BBTS-em Bielsko Biała.
Piotr Nowakowski: „Gdański walec” jedzie dalej, dzisiaj 12. zwycięstwo z rzędu. Tak zakładaliśmy, że ten mecz będzie tak wyglądał, chociaż wiedzieliśmy, że drużyna z Radomia raczej nie ma w tym meczu ani nic do stracenia ani do zyskania, więc mogli zagrać na luzie. Od początku narzuciliśmy jednak własne warunki gry i praktycznie w każdym elemencie przytrzymaliśmy rywali, wygrywając ostatecznie 3:0. W rundzie zasadniczej zostały nam do rozegrania trzy spotkania, a to oznacza dziewięć punktów do zdobycia. Oczywiście będą to trudne mecze, najpierw dwa wyjazdy – do Bielska, które ostatnio pokazuje się z naprawdę dobrej strony, oraz oczywiście mistrza Polski, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Na pewno będzie trudno o te dziewięć punktów, żeby je zdobyć, aczkolwiek myślę, że to trzecie miejsce po rundzie zasadniczej jest w naszym zasięgu i tę pozycję chcemy po prostu przypieczętować. A z kim będziemy później grać? Nie mam pojęcia. Tam trwa walka na całego, różnice są naprawdę jednego, dwóch, trzech punktów, także my postaramy się po prostu pozostać na tej trzeciej pozycji, na której jesteśmy teraz i spokojnie czekać na przeciwnika.
Norbert Huber: Był to dla nas trudny mecz, graliśmy z rywalami, którzy grają na naprawdę wysokim poziomie. My zmarnowaliśmy kilka ataków, które powinniśmy skończyć, popełniliśmy zbyt dużo błędów. Mamy swoje problemy, z którymi staramy się uporać. Teraz czeka nas pojedynek z Bydgoszczą i mamy nadzieję, że wywieziemy stamtąd komplet punktów. Gdańszczanie grali dzisiaj dobrze w każdym elemencie, więc trudno było przejąć kontrolę nad meczem. Trefl w pełni zasłużył na wygraną.
Pełna relacja z meczu dostępna w serwisie trojmiasto.pl – https://sport.trojmiasto.pl/TREFL-Gdansk-Cerrad-Czarni-Radom-3-0-n122462.html.
W ERGO ARENIE ponownie spotkamy się w niedzielę, 15 kwietnia, o godz. 14:45. W ostatnim starciu rundy zasadniczej Trefl Gdańsk podejmie Łuczniczkę Bydgoszcz. Bilety na to spotkanie będą dostępne od piątku na stronie https://trefl.ticketsoft.pl/.