W niedzielę 20 września o godz. 20:30 Trefl Gdańsk rozpocznie sezon 2020/2021 wyjazdowym meczem z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. Gdańszczanie przystępują do tego starcia po trzech i pół tygodnia treningów, bowiem okres przygotowawczy drużyny został przerwany przez zakażenia koronawirusem. – Czas będzie działać na naszą korzyść. Im więcej będziemy razem trenować, im więcej czasu spędzimy razem w hali, tym nasza gra będzie szła zdecydowanie do góry – mówi przed pierwszym meczem trener Michał Winiarski.
Trefl Gdańsk okres przygotowawczy do sezonu 2020/2021 rozpoczął 13 lipca. Pierwotnie gdańszczanie po pięciu tygodniach treningów mieli rozgrywać pierwsze sparingi, a sezon zainaugurować w weekend 12-13 września. Przygotowania zostały jednak przerwane po niecałych dwóch tygodniach pracy – 24 lipca w drużynie stwierdzono pierwsze zakażenie koronawirusem. W sumie dodatnie wyniki testów otrzymało aż 13 graczy (12 z pierwszego zespołu oraz jeden młody zawodnik, który trenował z drużyną seniorów) oraz trzech członków sztabu szkoleniowego. Pierwszy z graczy wrócił do hali po 17 dniach (10 sierpnia), a zdecydowana większość drużyny izolację domową mogła zakończyć dopiero 25 sierpnia – w sierpniu bowiem sanepid wymagał dwóch ujemnych wyników testów na obecność SARS-CoV-2, by być zwolnionym z izolacji (przepisy zmieniły się z początkiem września). Ostatni siatkarze wrócili do treningów w pierwszym tygodniu września – dwóch zawodników musiało spędzić w kwarantannie odpowiednio aż 40 i 41 dni. Wobec tej sytuacji zmianom uległy wówczas też oczywiście plany sparingowe „gdańskich lwów”. W połowie sierpnia odwołane zostały mecze towarzyskie z Indykpolem AZS-em Olsztyn, które miały się odbyć w Iławie, a na kolejne turnieje – XI Memoriał Józefa Gajewskiego w Suwałkach oraz TAURON Gigantów Siatkówki w Kępnie – zespół jechał wspomagany zawodnikami z drużyn młodzieżowych. Na parkiet powrócił wówczas na chwilę nawet Wojtek Grzyb. Dopiero 4 i 5 września w Elblągu gdańszczanie mogli przystąpić w podstawowym składzie do sparingów ze Ślepskiem Malow Suwałki. Na zakończenie cyklu meczów kontrolnych Trefl udał się jeszcze 8 września do Bydgoszczy, gdzie odbył wspólny trening z BKS-em Visłą Bydgoszcz, grając mecz z „dorzutkami” oraz rozgrywając jedno spotkanie kontrolne. Ostatnie półtora tygodnia przed początkiem ligi gdańszczanie poświęcili już na treningi w ERGO ARENIE.
– Przede wszystkim bardzo się cieszę, że już trzeci tydzień trenujemy tak naprawdę wszyscy razem. Pierwszy tydzień, w którym musieliśmy wszystkich wprowadzać był ciężki, natomiast dwa następne to był czas dobrej pracy, aczkolwiek oczywiście sporo jeszcze przed nami. To, że trenujemy wszyscy razem napawa mnie naprawdę dużym optymizmem i sam jestem bardzo ciekaw pierwszego spotkania ligowego – mówi trener Trefla Gdańsk Michał Winiarski. Gdańszczanie do Radomia udają się niemal w pełnym składzie, w niedzielę zabraknie bowiem tylko Karola Urbanowicza, który przygotowuje się obecnie w Spale do mistrzostw Europy U20. Jak podkreśla szkoleniowiec „gdańskich lwów” drużyna będzie chciała dać z siebie wszystko, ale oczywiście potrzebny jest czas. Wracając do treningów Trefl starał się o przełożenie dwóch pierwszych kolejek nowego sezonu PlusLigi, jednak udało się zmienić termin tylko jednego meczu, z Asseco Resovią Rzeszów, który pierwotnie miał być rozgrywany 13 września. – Sytuacja, w której się znaleźliśmy była bardzo ciężka, myślę, że tego już nie musimy powtarzać. Na pewno jest to precedens w przygotowaniach przedsezonowych, że po zaledwie trzech tygodniach treningów zespół jest zmuszony do zagrania meczu. To, że mieliśmy na te przygotowania tak mało czasu nie zależało tylko i wyłącznie od nas, także myślę, że po części jest w nas też duża złość sportowa i mimo tak krótkich przygotowań będziemy walczyć w każdym meczu o zwycięstwo i starali się dać z siebie wszystko. Czas będzie działać na naszą korzyść, im więcej będziemy razem trenować, im więcej tego czasu spędzimy razem w hali, tym nasza gra będzie szła zdecydowanie do góry – mówi szkoleniowiec gdańszczan.
Radomianie sezon rozpoczęli w minioną sobotę i przed własną publicznością wygrali po tie-breaku z Indykpolem AZS-em Olsztyn. W szeregach drużyny trenera Roberta Prygla w sezonie 2020/2021 oglądać możemy m.in. dwukrotnego mistrza świata Dawida Konarskiego, czy srebrnego medalistę mistrzostw globu Brazylijczyka Lucasa Loha. Ten pierwszy z nich był najlepszym punktującym spotkania z „Zieloną Armią”, mecz zakończył z 21 „oczkami” na koncie i został nagrodzony statuetką MVP.
Niedzielne spotkanie między Cerradem Eneą Czarnymi Radom i Treflem Gdańsk rozpocznie się o godz. 20:30 i będzie transmitowane w Polsacie Sport.
Wyniki przedsezonowych sparingów Trefla Gdańsk:
BAS Białystok – Trefl Gdańsk 2:3 (25:21; 22:25; 25:19; 20:25; 9:15)
Indykpol AZS Olsztyn – Trefl Gdańsk 3:1 (25:19, 25:12, 21:25, 25:22)
PGE Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk 3:1 (25:20, 25:11, 14:25, 25:14)
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa – Trefl Gdańsk 3:0 (25:21, 25:21, 25:21)
Trefl Gdańsk – BKS Visła Bydgoszcz 4:1 (25:15, 25:21, 25:19, 25:21, 9:15)
Ślepsk Malow Suwałki – Trefl Gdańsk 3:2 (25:22, 25:16, 22:25, 21:25, 15:12)
Ślepsk Malow Suwałki – Trefl Gdańsk 3:1 (27:29, 25:20, 26:24, 25:18)
Domowa inauguracja w piątek 25 września
Pierwszy domowy mecz gdańszczanie rozegrają natomiast w piątek 25 września o godz. 20:30 z Cuprum Lubin. „Gdańskie lwy” wrócą więc do ERGO ARENY po 197 dniach, bowiem ostatni mecz w sezonie 2019/2020, przed przedwczesnym zakończeniem rozgrywek, Trefl rozegrał w hali na granicy Gdańska i Sopotu 11 marca. Przez nagłe zakończenie poprzedniego sezonu klub nie zdążył podziękować za lata gry Wojciechowi Grzybowi, który postanowił zakończyć sportową karierę, a w nowej formule uroczystości te zorganizowane zostaną w ERGO ARENIE w październiku przy okazji spotkania z Indykpolem AZS-em Olsztyn.
Podczas meczów w ERGO ARENIE dla kibiców przygotowanych jest 50% miejsc w hali (co drugie krzesełko), a spotkania organizowane są oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego. Kibiców do hali zapraszamy wejściami B3 i D3, a nie jak do tej pory głównym wejściem A1. Wejście do sektorów będzie się odbywać z trzeciej kondygnacji, ponieważ pierwsze cztery rzędy dolnej kondygnacji trybun będą zsunięte i niedostępny będzie poziom boiska. Z uwagi na te zmiany kącik zabaw dla dzieci, sklepik kibica i kioski gastronomiczne zostaną przeniesione do korytarzy na trzeciej kondygnacji trybun (będą się znajdować na poziomie wejścia do hali). Przy wejściach do hali poza kontrolą biletów ochrona będzie sprawdzać także, czy Kibice mają prawidłowo założone maseczki lub przyłbice oraz będzie każdemu dezynfekować ręce. Zasłanianie ust i nosa jest obowiązkowe do czasu zajęcia miejsca na trybunach oraz podczas przemieszczania się po obiekcie, jednak rekomendujemy ciągłe używanie maseczki lub przyłbicy. Miejsca na trybunach są wycięte w szachownicę i prosimy je zajmować zgodnie z biletami, jednak jeśli kibicuje się z np. dzieckiem, można zająć miejsce obok. Do sprzedaży udostępniane są także od razu niemal wszystkie sektory na dolnej i środkowej kondygnacji trybun, by Kibice mogli zajmować miejsca w jeszcze mniej zapełnionych częściach trybun, jeśli chcą uniknąć najchętniej wybieranych sektorów.
Bilety na mecz z Cuprum Lubin czekają na www.gdanskielwy.pl w cenach od 10 do 35 zł.