Starcie z trzykrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów. „Gdańskie lwy” powalczą o ligowe punkty w Kędzierzynie-Koźlu

W najbliższą niedzielę o 18:00 drużyna Trefla Gdańsk zmierzy się na wyjeździe z trzykrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów – Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Transmisja tego spotkania odbędzie się na kanale Polsat Sport.

Koniec sezonu coraz bliżej. Siatkarskie zespoły wchodzą w czas pełnej mobilizacji, by zakwalifikować się do ścisłej ósemki i walczyć o najwyższe miejsca w fazie play-off. Przed „gdańskimi lwami” spotkanie 26. kolejki, w której zmierzą się z trzykrotnymi zwycięzcami Ligi Mistrzów – Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

W ostatnim tygodniu gdańszczanie podjęli w ERGO ARENIE dwie drużyny z czołówki tabeli – Aluron CMC Wartę Zawiercie oraz Jastrzębski Węgiel. W obu tych meczach decydował tie-break i o ile w pierwszym z nich, zawierciańskiej drużynie, wyszarpnęli jeden, ale bardzo ważny punkt, tak w drugim, rozegranym przeciwko mistrzom Polski, „gdańskie lwy” zwyciężyły i dopisały do tabeli dwa jakże istotne „oczka”. W obu tych spotkaniach gdańscy kibice siatkówki na brak emocji nie mogli narzekać.

To były dwa bardzo ważne spotkania z drużynami z czołówki tabeli. Postawiliśmy się im i udowodniliśmy, że jesteśmy zgranym kolektywem. Cieszymy się z tych trzech punktów, które zdobyliśmy – mówi Patryk Niemiec, środkowy Trefla Gdańsk.

Teraz nadszedł czas na kolejne plusligowe starcie. W najbliższą niedzielę gdańszczanie zmierzą się z zespołem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle. W szeregach zespołu popularnej ZAKSY znajdują się takie nazwiska, jak: Śliwka, Kaczmarek, Janusz, Bednorz, czy Smith. Chociaż kędzierzyńska drużyna na brak osiągnięć i mistrzowskich tytułów nie może narzekać, to ten sezon nie należy do ich najszczęśliwszych. Przez problemy zdrowotne dotykające ich kadrę nie mogli w pełni pokazać swoich możliwości, potencjału i jakości, które wielokrotnie udowadniali w poprzednich latach.

Ekipa z Kędzierzyna-Koźla powoli odbudowuje się i cały czas walczy o miejsce w play-offach. Kędzierzynianie obecnie plasują się na siódmym miejscu tabeli i do notowanych o jedno miejsce wyżej gdańszczan tracą siedem punktów. Poprzednio zespoły zmierzyły się ze sobą w ramach 11. kolejki PlusLigi. Wtedy „gdańskie lwy” bez problemu rozbroiły ZAKSĘ i wygrały przed gdańską publicznością 3:0. Obu zespołom zależy na wygranej, więc w tę niedzielę walki po obu stronach siatki na pewno nie zabraknie.

ZAKSA rzeczywiście długo zmagała się z problemami zdrowotnymi, jednak wracają oni na właściwe tory. Udowodnili, że mimo przeciwności losu, nadal są drużyną, wspierają się oraz razem walczą i dążą do osiągnięcia wspólnych celów. Mają za sobą również wspaniałych i oddanych kibiców, dlatego twierdzę, że ten niedzielny mecz na ich terenie nie będzie należał do najłatwiejszych – dodaje Patryk Niemiec. – My oczywiście będziemy walczyć. Musimy umocnić się w „ósemce” i chcemy bić się o najwyższe miejsca w fazie play-off. Wiemy, że zbliża się koniec sezonu, ale my skupiamy się tylko na tym najbliższym spotkaniu. Plan i cel na tę niedzielę są proste – grać, walczyć i przywieźć do Gdańska kolejne trzy punkty – zakończył Patryk Niemiec.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs Trefl Gdańsk – niedziela, 17 marca, 18:00 – transmisja w Polsat Sport

Najbliższe domowe spotkanie już w piątek, 22 marca o 17:30 w ERGO ARENIE. Tego dnia „gdańskie lwy” podejmą przy wyjątkowej kaszubskiej oprawie PSG Stal Nysa. Bilety na to spotkanie dostępne są na www.gdanskielwy.pl.