Zwycięstwo z Projektem na zakończenie rundy zasadniczej, ostatnie play-offy Mariusza Wlazłego

Trefl Gdańsk w niedzielny wieczór wygrał w ERGO ARENIE 3:2 z Projektem Warszawa i zrobił to przy wsparciu 4900 kibiców. Emocje nie zakończyły się jednak wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego. Tuż po zakończeniu starcia kapitan Trefla Gdańsk Mariusz Wlazły ogłosił, że zaczynające się zaraz play-offy będą jego ostatnimi w roli zawodnika. Tym bardziej warto wspierać Trefla w najważniejszej części sezonu. Przypomnijmy, że ćwierćfinałowym rywalem gdańszczan będzie Jastrzębski Węgiel, a mecz przed własną publicznością Trefl rozegra w środę 12 kwietnia o 20:30.

Trefl Gdańsk – Projekt Warszawa 3:2 (21:25, 25:17, 25:23, 15:25, 15:12)

Drużyny Trefla Gdańsk i Projektu Warszawa stworzyły w niedzielny wieczór w ERGO ARENIE świetne widowisko. 4900 kibiców zgromadzonych w hali obejrzało m.in. 15 asów serwisowych – w tym 10 po stronie Gdańska – czy 18 punktowych bloków – w tym elemencie gry zespoły spisywały się po równo. Wisienką na torcie był tie-break, którego końcówkę cała hala obserwowała na stojąco, a w którym po zbliżonych wynikach (10:10 i 13:12) finisz należał do Trefla. Gdańszczanie przerwali tym samym zwycięską passę Projektu Warszawa, która trwała od 21 grudnia. Po meczu statuetkę MVP otrzymał libero Luke Perry, który po raz kolejny w tym sezonie popisywał się wspaniałymi obronami. Z kolei najlepiej punktującymi zawodnikami po stronie gdańszczan byli Mikołaj Sawicki i Bartłomiej Bołądź, którzy zanotowali odpowiednio 23 i 22 oczka.

Ostatni gwizdek niedzielnego meczu nie oznaczał jednak końca emocji, a wręcz zaczęły one mocno narastać. Po tradycyjnej przemowie MVP mikrofon do ręki wziął kapitan Trefla Mariusz Wlazły, który chciał podziękować kibicom za wsparcie w całej rundzie zasadniczej, a przede wszystkim chciał ogłosić fanom zgromadzonym w hali, że zaczynające się zaraz play-offy będą jego ostatnimi w roli zawodnika. To sprawiło, że cała ERGO ARENA na chwilę wstrzymała oddech, a gdy na ekranach nad boiskiem wyemitowany został materiał z obrazkami z gry Mariusza i w Treflu i w PGE Skrze Bełchatów, a także w reprezentacji Polski, w niejednym kibicowskim oku zakręciła się łza. Mariusz tym bardziej zaprosił wszystkich siatkarskich sympatyków do wspierania Trefla w fazie play-off, bowiem dla niego końcówka tego sezonu będzie wyjątkowa.

Chwilę później rozpoczęła się konferencja prasowa z Mariuszem, w której uczestniczyli również Zastępca Prezydenta Miasta Gdańska Piotr Borawski, założyciel Trefla Gdańsk Kazimierz Wierzbicki oraz Prezes klubu Dariusz Gadomski. Świetną wieścią jest fakt, że Mariusz po zakończeniu kariery zostaje w klubie i będzie pełnił funkcję koordynatora przygotowania psychologicznego w sztabie szkoleniowym „gdańskich lwów”. – Już od ponad dwudziestu lat jestem czynnym uczestnikiem krajowych i międzynarodowych wydarzeń sportowych. W tym czasie doświadczyłem wielu różnych sytuacji. Kilka lat temu zacząłem się interesować złożonością rywalizacji sportowej i zrozumiałem, że na sport trzeba patrzeć wieloaspektowo. Emocje, stres i presję w rywalizacji sportowej warto analizować przez pryzmat różnorodnych, powiązanych ze sobą czynników. To skierowało moje rozważania na strefę mentalną sportowców. Uważam, że przygotowanie psychologiczne jest równie ważne jak inne elementy szkolenia i przygotowania zawodników do rywalizacji sportowej. Oczywiście nie twierdzę, że samo przygotowanie psychologiczne, bez innych jednostek szkoleniowych, wystarczyłoby do osiągniecia najwyższych celów i sukcesu sportowego. Podkreślam jedynie współzależność wszystkich płaszczyzn odpowiadających za przygotowanie zawodnika do zmagań sportowych – mówił podczas konferencji Mariusz. – Dlatego zacząłem powoli wprowadzać w życie pomysł stworzenia Centrum Wsparcia Psychologicznego dla sportowców. Z Panem Prezesem Gadomskim wielokrotnie rozmawialiśmy na ten temat i w tym roku uruchomiliśmy innowacyjny, pilotażowy projekt programu opieki psychologicznej zawodników Trefla Gdańsk. Jest to połączenie mojego wieloletniego doświadczenia sportowego, czyli między innymi zrozumienia specyfiki sportu i bycia integralną częścią zespołu, z profesjonalnym oddziaływaniem psychologicznym. Zawodnicy współpracują z Panią Doktor Martą Witkowską, która bezpośrednio pracuje nad kondycją psychiczną zespołu. To, w połączeniu z moim doświadczeniem i oczywiście z pracą całego sztabu odpowiedzialnego za przygotowanie sportowe, pozwoliło nam cieszyć się z osiągniecia celu drużynowego, jakim był awans do fazy play-off. W przyszłym sezonie rozgrywkowym będę pełnił nową funkcję – koordynatora przygotowania psychologicznego. Podstawa moich obowiązków będzie miedzy innymi organizowanie przestrzeni współpracy pomiędzy drużyną a psychologiem – dodała siatkarska ikona.

Kibice mogą więc się cieszyć, że ich siatkarski idol pozostaje w Gdańsku i w samym klubie, ale warto pamiętać, że to zaczynające się zaraz play-offy będą ostatnimi meczami Mariusza Wlazłego w roli zawodnika. W rywalizacji ćwierćfinałowej Trefl zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. Najpierw dwa mecze odbędą się na wyjeździe (w sobotę i niedzielę 8 i 9 kwietnia), a w ERGO ARENIE drużyny zmierzą się w środę 12 kwietnia o 20:30 oraz ewentualnie dzień później w czwartek 13 kwietnia o 17:30 (rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw). W fazie play-off każdy domowy mecz gdańszczan będzie miał elementy poświęcone Mariuszowi Wlazłemu, a informacje na temat ostatniego meczu Mariusza i świętowania końca jego kariery będą oczywiście podawane w zależności od wyników sportowych – albo po pierwszej rundzie play-offów albo przed walką o medale. Bilety na środowy mecz z Jastrzębskim Węglem czekają w cenach od 15 do 49 zł na www.gdanskielwy.pl.

Zapis konferencji – https://youtube.com/live/8bqlFQMA3gk?feature=share