Asseco Resovia Rzeszów lepsza w drugim ćwierćfinałowym meczu. Trefl Gdańsk powalczy o 5. miejsce

Trefl Gdańsk uległ 1:3 Asseco Resovii w rewanżowym meczu play-off w Rzeszowie i odpadł z rywalizacji o mistrzostwo Polski. Bohaterem meczu był atakujący gospodarzy, Jakub Bucki, który zastępując kontuzjowanego Stephana Boyera, zaserwował aż 11 asów. W pierwszym meczu w Gdańsku również lepsza okazała się Resovia w stosunku 3:2.

Los nie oszczędza siatkarzy Trefla w tym sezonie. Do kontuzjowanych wcześniej Kamila Droszyńskiego, Aleksa Nasewicza i Jordana Zaleszczyka dołączył Mikołaj Sawicki, którego z meczu rewanżowego z Asseco Resovią wykluczył uraz barku.

Mecz rozpoczął się od asów serwisowych Toreya DeFalco i trzech kolejnych Jakuba Buckiego – to dało przewagę gospodarzom, którzy prowadzili 6:2. Trener Igor Juricić wziął czas – skuteczny w ataku był Kewin Sasak, a w bloku Piotr Orczyk – pięć kolejnych punktów dało prowadzenie Treflowi. Orczyk nie zaniedbywał również ataku – po jego akcji było 15:12 dla „lwów” i tym razem to szkoleniowiec Resovii poprosił o czas. Do końcówki seta utrzymywała się kilkupunktowa przewaga naszej drużyny, niestety gospodarze obronili trzy piłki setowe i zyskali przewagę. Siatkarze Trefla nie spanikowali, odrobili straty, a pierwszą partię zakończył efektowny blok Jana Martineza Franchi – 1:0 dla „lwów”  w setach.

Drugi set zaczął się od przewagi Trefla, po bloku Karola Urbanowicza było już 9:5. Gospodarze niesieni głośnym dopingiem wyrównali na po 11, po bloku Toreya DeFalco. Stopniowo przewagę zaczęła zyskiwać Resovia, wreszcie po asie serwisowym  Kewina Sasaka był remis, po 18. Niestety zaraz tym samym zrewanżował się Bucki i było 20:18 dla gospodarzy, którzy utrzymali przewagę do końca seta, którego wygrali minimalnie 25:23.

W trzecim secie rywale szli łeb w łeb, aż do asa serwisowego Jana Martinez Franchi, który dał minimalne prowadzenie Treflowi Gdańsk. Niestety, od tej pory cztery punkty zdobyła Resovia i po niecelnym ataku Sasaka było 13:10 dla gospodarzy. Trefl zaczął ryzykować zagrywką, było 19:14 dla „Sovii” – spora przewaga na tym etapie seta i meczu. Trener Igor Juricić postanowił wprowadzić do gry zawodników rezerwowych: Dawida Pawluna i Wojciecha Więcławskiego. Do końca seta pola zagrywki nie wyszedł Jakub Bucki, który w ogóle się nie mylił i rozgrywał życiowe zawody. Partia, do pewnego momentu wyrównana, zakończyła się wysoką wygraną Asseco Resovii 25:14.

Trefl musiał wygrać czwartego seta, aby pozostać w rywalizacji play-off, ale Buckiemu w polu serwisowym wychodziło wszystko – w całym meczu zaserwował aż 11 (!) asów. Atakujący gospodarzy opuścił pole zagrywki przy stanie 8:2. Set toczył się pod dyktando gospodarzy i ostatecznie zakończył wygraną Asseco Resovii 25:16.

MVP Jakub Bucki

Asseco Resovia Rzeszów – Trefl Gdańsk (26:28, 25:23, 25:14, 25:16)

Asseco Resovia Rzeszów: Bucki 24, DeFalco 18, Louati 16, Kłos 10, Kochanowski 10, Drzyzga 3 – Zatorski (l.), Cebulj 0, Kozub 0, Staszewski 0.

Trefl Gdańsk: Sasak 20, Orczyk 15, Martinez Franchi 10, , Niemiec 8, Urbanowicz 5, Kampa 0 – Koykka (l.), Czerwiński 2, Pawlun 0, Więcławski 0.