Mecz z dawnymi znajomymi – w niedzielę Trefl podejmie Aluron CMC w ERGO ARENIE

Trenerzy Michał Winiarski i Roberto Rotari oraz przyjmujący Patryk Łaba – ta trójka w poprzednim sezonie reprezentowała Trefl Gdańsk, a obecnie związana jest z Aluronem CMC i w niedzielę powróci do ERGO ARENY. Starcie gdańszczan z zawiercianami zapowiada się niezwykle emocjonująco. Trefl przed własną publicznością przegrał w tym sezonie tylko dwa mecze – z Jastrzębskim Węglem i po tie-breaku z Asseco Resovią – a odprawiając z kwitkiem z granicy Gdańska i Sopotu Grupę Azoty ZAKSĘ, czy PGE Skrę pokazał, że ze wsparciem swoich kibiców może walczyć z każdym. Gdańszczanie do niedzielnego meczu przystępują po wyjazdowym zwycięstwie z LUK-iem Lublin, a Aluron CMC zaledwie dwa dni temu odpadł z rywalizacji w Lidze Mistrzów. Jedna i druga drużyna będzie bardzo mocno chciała wygrać, a to zapowiada siatkarską ucztę dla kibiców. Pierwszy gwizdek meczu w niedzielę o 14:45, bilety są dostępne na www.gdanskielwy.pl.

Trefl Gdańsk do niedzielnego meczu z Aluronem CMC przystępuje po wygranej bez straty seta z LUK-iem Lublin, a także dwóch informacjach transferowych. W poniedziałek w Gdańsku oficjalnie został powitany Chińczyk Zhang Jingyin, natomiast w czwartek klub poinformował, że na kolejny sezon w stolicy Pomorza zostaje przyjmujący Mikołaj Sawicki. „Gdańskie lwy” trenują oczywiście w bardzo dobrej atmosferze, a także cieszą się, że po miesiącu przerwy ponownie zagrają przed własną publicznością. Mając jej doping w ERGO ARENIE gdańszczanie przegrali w tym sezonie tylko dwa razy i z pewnością będą chcieli kontynuować dobry trend. – Naszym atutem z pewnością będzie to, że gramy we własnej hali, w której mamy bardzo dobrą passę i ogromne wsparcie kibiców. Zawiercianie mają duży natłok meczów, w środę grali w Kędzierzynie w ramach Ligi Mistrzów, poprzednie tygodnie także mieli bardzo intensywne, także myślę, że ta energia im się rozkłada na większą liczbę spotkań i dlatego gubią punkty. Myślę, że to też będziemy starali się wykorzystać – mówi środkowy Trefla Patryk Niemiec. Przypomnijmy, że Aluron CMC w ostatnich trzech ligowych kolejkach zdobył 5 z możliwych 9 punktów, przegrywając z GKS-em Katowice, a także tracąc jedno „oczko” z BBTS-em Bielsko-Biała. W środę z kolei zawiercianie odpadli z Ligi Mistrzów, przegrywając baraże o ćwierćfinał z Grupą Azoty ZAKSĄ.

Gdańszczanie z pewnością będą szukać swoich szans właśnie w ostatnich wahaniach formy wicelidera tabeli PlusLigi, a tym, co może dodatkowo pomóc Patrykowi Niemcowi jest znajomość przeciwnika, bowiem w drużynie Aluronu CMC występował przez dwa sezony i to właśnie z zespołu „jurajskich rycerzy” wrócił w szeregi „gdańskich lwów”. – To, co mi pomaga z dwóch sezonów gry w Zawierciu, to znajomość ich zespołu – nie zmienił się rozgrywający, w zespole pozostała również większość podstawowych graczy, także mniej więcej wiem, jak się rozkładają siły, ale oczywiście dużo się może zmieniać w zależności od dyspozycji w danym momencie sezonu, także analizujemy ich ostatnie mecze, by być jak najlepiej przygotowanym – mówi środkowy. Patryk Niemiec nie ukrywa także, że w tym tygodniu zespół trenuje w bardzo dobrych nastrojach. – Po dwóch porażkach – z Jastrzębskim Węglem i Grupą Azoty ZAKSĄ w Pucharze – to zwycięstwo w Lublinie było dla nas super motywacją i pokazało, że wróciliśmy na nasze tory. Mam nadzieję, że to się będzie utrzymywać, jesteśmy gotowi na niedzielny mecz – dodaje „gdański lew”.

Niedzielne starcie odbędzie się o godzinie 14:45, czyli tej zarezerwowanej dla najlepiej zapowiadających się meczów. Kibice zgromadzeni w ERGO ARENIE z pewnością zobaczą walkę o każdą piłkę, a może będą także świadkami debiutu pierwszego zawodnika z Chin w PlusLidze. O tym, czy Zhang Jingyin będzie w składzie meczowym, zdecyduje przed meczem trener. Chiński przyjmujący przeszedł pozytywnie badania medyczne i jest zgłoszony do rozgrywek, także kluczowa jest dyspozycja sportowa, której Igor Juricić przygląda się na treningach. Przypomnijmy, że w składzie meczowym zespołu może być 14 zawodników, a jednocześnie na boisku może przebywać trzech graczy z zagranicy. To, w jakim składzie Trefl zaprezentuje się w niedzielę, pozostaje póki co zagadką. Jednak nawet jeśli Chińczyka nie byłoby w składzie, to oczywiście będzie obecny w hali, by poznać najlepszą, pomorską publiczność. Klub szykuje także atrakcje dla kibiców niczym z Państwa Środka. W przerwie meczu na boisku odbędzie się taniec chińskich smoków oraz pokazy taichi i wushu. Ponadto podczas niedzielnego wydarzenia przy boisku czekać będą koło fortuny Kina Helios z nagrodami, m.in. biletami do kina, dmuchaniec Polsat Plus Areny Gdańsk, czy kącik zabaw Trefla. Zapowiada się świetne niedzielne popołudnie z siatkarskimi emocjami i rodzinnymi atrakcjami! Bilety w cenach od 15 do 49 zł czekają na www.gdanskielwy.pl, a w dniu meczu będą dostępne także od godz. 12:30 w okienku kasowym przy kasie nr 1 w ERGO ARENIE.