Maciej Muzaj pierwszym atakującym Trefla. Jego zastępcą Kewin Sasak

Maciej Muzaj mierzy 207 cm i w dniu ogłaszania transferu kończy 24 lata. Pierwsze siatkarskie kroki stawiał w Gwardii Wrocław, skąd w 2012 roku trafił do PGE Skry. Z bełchatowianami sięgnął po mistrzostwo Polski oraz brązowy medal krajowych rozgrywek, a także Superpuchar. Po trzech sezonach w drużynie z województwa łódzkiego przeniósł się do Jastrzębskiego Węgla. Już w pierwszym sezonie w ekipie „Pomarańczowych” pokazał się ze świetnej strony, zajmując drugie miejsce w ligowym rankingu najlepiej punktujących – więcej „oczek” na swoim koncie zapisał wtedy tylko Bartosz Kurek – a także trzecią pozycję w rankingu najlepiej atakujących. W sezonie 2016/2017 stanął z zespołem na najniższym stopniu podium rozgrywek. Miniony sezon jastrzębianie zakończyli na piątej pozycji, a Muzaj ponownie może pochwalić się osiągnięciami indywidualnymi – uplasował się bowiem na trzecim miejscu ligowych rankingów najlepiej punktujących i najlepiej atakujących, w których wyprzedzili go tylko Łukasz Kaczmarek i Jan Hadrava, a także był jednym z najczęściej nagradzanych graczy – statuetkę MVP odbierał po meczach ośmiokrotnie.

Kiedy zaczynaliśmy budować drużynę na następny sezon, Maciej był moim pierwszym wyborem. W mojej opinii to jeden z najbardziej perspektywicznych graczy nie tylko w Polsce, ale też Europie. Chcę, żeby w Gdańsku jeszcze mocniej się rozwinął, stale podnosił swoje umiejętności, a dla drużyny zdobywał oczywiście jak najwięcej punktów. Jest to świetny atakujący i będzie bardzo ważnym ogniwem naszego zespołu – mówi trener Andrea Anastasi.

Muzaj ma też już za sobą występy w reprezentacji Polski. W biało-czerwonych barwach debiutował w 2016 roku w Lidze Światowej. Rok temu także był powołany na te rozgrywki oraz znalazł się w szerokim składzie na mistrzostwa Europy. Obecnie jest powołany na rozgrywki Ligi Narodów. Już teraz cieszy się jednak także na przeprowadzkę do Gdańska i pracę z trenerem Anastasim.

Praca z trenerem Anastasim to moje marzenie odkąd trener objął reprezentację Polski. Słyszałem o nim bardzo dużo dobrego i jestem pewien, że pomoże mi w rozwoju. Nie ukrywam, że bardzo się też cieszę z przeprowadzki do Gdańska. Czułem, że potrzebuję takiej zmiany. Nigdy nie miałem okazji mieszkać nad morzem, a bardzo lubię to otoczenie. Myślę, że Gdańsk to świetne miejsce do życia – mówi Maciej Muzaj, który podpisał z Treflem roczny kontrakt. 

Jego numer na koszulce przy ogłaszaniu transfru nawiązuje do urodzin zawodnika – Maciej kończy dziś 24 lata. Na razie nie wiadomo jeszcze, z jakim numerem Maciej zagra w nowym sezonie. 

Zmiennikiem Muzaja będzie z kolei 21-letni Kewin Sasak. Mierzący 208 cm atakujący swoje pierwsze siatkarskie kroki stawiał w MKS-ie MDK Warszawa, z którym zajął m.in. czwarte miejsce podczas mistrzostw Polski juniorów oraz Białostockiej Akademii Siatkówki. Przed sezonem 2017/2018 przeniósł się do pierwszoligowego Ślepska Suwałki. W Suwałkach Sasak – mimo swojego młodego wieku – szybko stał się filarem zespołu.

Przy budowie składu na sezon 2018/2019 kierowaliśmy się podobnymi zasadami jak przed rozgrywkami 2014/2015 – by wybrać jak najlepiej rokujących graczy. Kewin jest takim zawodnikiem, ma świetne warunki fizyczne i jestem przekonany, że w Gdańsku może bardzo podnieść poziom swoich umiejętności. Chcę mieć w drużynie graczy perspektywicznych, którzy będą się rozwijać – można uznać, że robimy mały krok w tył, ale to tylko po to, by zrobić dwa duże w przód – mówi trener Andrea Anastasi.

Kewin debiut w PlusLidze ma jeszcze przed sobą, jednak trzy lata temu w finale Memoriału Ambroziaka zagrał wśród ligowych zawodników. Asseco Resovia jechała bowiem wtedy do Warszawy z tylko pięcioma graczami „z pola”. Z racji iż klub współpracuje z MKS-em MDK Warszawa, trener Andrzej Kowal skorzystał z możliwości wprowadzenia na boisko Sasaka i to jego wystawił w ataku. Kewin otrzymał po tym meczu wyróżnienie dla najlepszego gracza spotkania. Teraz przed nim szansa na debiut w PlusLidze.

Przede wszystkim bardzo się cieszę, że będę mógł grać w jednym z najlepszych klubów PlusLigi, jakim jest Trefl Gdańsk. Jestem przekonany, że praca pod okiem trenera Andrei Anastasiego to dla mnie bardzo duża szansa na rozwój i osiągnięcie zamierzonych celów. Oczywiście bardzo chciałbym zadebiutować w PlusLidze, więc będę dawać z siebie wszystko – mówi Kewin Sasak, który związał się z klubem dwuletnim kontraktem z możliwością przedłużenia o rok.

Transfery zawodników przed sezonem 2018/2019 zapowiadane są przy pomocy gier Trefla. Kibice przyjście Muzaja i Sasaka mogli odgadnąć dzięki układance Bananagrams.