W niedzielę w ERGO ARENIE z mistrzem Polski i liderem tabeli

W niedzielę o godz. 12:30 Trefl Gdańsk podejmie w ERGO ARENIE Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Gdańszczanie przystępują do tego starcia po serii czterech zwycięstw, natomiast kędzierzynianie to obecny lider tabeli PlusLigi. – Taki mecz jak ten niedzielny to dla nas święto – mówi przed tym spotkaniem atakujący gdańszczan Bartosz Filipiak. Bilety na to wyjątkowe wydarzenie są dostępne w cenach od 15 do 40 zł na www.gdanskielwy.pl.

Trefl Gdańsk do starcia z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle podchodzi uskrzydlony serią czterech wygranych. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego szczególnie cieszą się z dwóch ostatnich zwycięstw odniesionych na wyjeździe – w poniedziałek w Będzinie i w środę w Zawierciu. – Wyjeżdżając w niedzielę na Śląsk nie spodziewaliśmy się, że do Gdańska wrócimy z sześcioma punktami. Takie dwa zwycięstwa na trudnym terenie – i w Będzinie i w Zawierciu – uskrzydlają nas i oznaczają, że nasza praca przynosi efekty, a to nas bardzo cieszy – mówi atakujący gdańszczan Bartosz Filipiak, który na swoim koncie ma już trzy statuetki MVP, w tym jedna powędrowała w jego ręce właśnie w ten poniedziałek. Choć gdańszczanie mają już za sobą wiele meczów z drużynami z czołówki – m.in. PGE Skrą Bełchatów, czy Indykpolem AZS-em Olsztyn, niedzielne starcie z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle – mistrzem Polski i liderem tabeli PlusLigi – atakujący gdańszczan podkreśla jako wyjątkowe. – Taki mecz jak ten niedzielny z Kędzierzynem to dla nas święto i duża przyjemność. Będziemy mogli sprawdzić się z zespołem z najwyższej półki w Polsce i na pewno zobaczymy nad czym musimy dalej pracować – dodaje atakujący.

Trener Michał Winiarski w niedzielę będzie mógł skorzystać z już pełnego składu zawodników, co nie było możliwe w ostatnich domowych spotkaniach „gdańskich lwów”. Do gry wrócił już Paweł Halaba, który pauzował w meczach z Lubinem i Bydgoszczą pod koniec listopada, a w ostatnich trzech starciach oglądaliśmy też już Macieja Olenderka, który nie mógł wspomagać drużyny w aż pięciu ligowych kolejkach. Z problemami zdrowotnymi boryka się natomiast rywal żółto-czarnych Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Jak podał w środę klub, podstawowy atakujący mistrzów Polski Łukasz Kaczmarek jest obecnie wyłączony z regularnego cyklu treningowego i meczowego. W ostatnim starciu Ligi Mistrzów w wyjściowej szóstce zastąpił go Arpad Baroti.  – Baroti też jest zawodnikiem z dużymi umiejętnościami, a cała ZAKSA funkcjonuje jak dobra maszyna, więc spodziewam się ciężkiego pojedynku – mówi Filipiak.

Niedzielny mecz rozpoczyna się o wyjątkowej jak dla siatkówki godzinie – 12:30 – a podyktowane jest to wylotem kędzierzynian na mecz Ligi Mistrzów. Już dwa dni później – we wtorek 10 grudnia – ZAKSA będzie walczyć z Knack Roeselare, a do Belgii udaje się w niedzielne popołudnie prosto z gdańskiego Portu Lotniczego. Gdański klub ze względu na tak wczesną porę spotkania przygotował mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. W ERGO ARENIE oprócz Treflika pojawi się także jeszcze jedna postać z „Rodziny Treflików” – Wujcio, maskotki zaproszą wszystkich kibiców do wspólnej zumby, a dla najmłodszych będą mieć puzzlowe niespodzianki. Obok boiska oprócz kącika zabaw Trefla na dzieci czekać będą zarówno dmuchaniec Stadionu Energa Gdańsk, jak i basen z piłeczkami, firma Merkus, która zapewnia zabezpieczenie medyczne podczas meczów Trefla, zaprosi małych kibiców do zwiedzania karetek i przeprowadzi warsztaty z pierwszej pomocy, a aktywnie czas będzie można spędzać grając w siatkówkę na miniboisku przygotowanym przez Sportpoland.com.

Bilety na niedzielne spotkanie można kupować za pośrednictwem strony www.gdanskielwy.pl, a także w kasach w ERGO ARENIE (klubowa kasa nr 4 otwarta w sobotę od 16:00 do 19:00 oraz w niedzielę – w dniu meczu – od godz. 9:00 do 12:30) oraz punktach partnerskich – Hotelu Haffner, siedzibie Stowarzyszenia Turystycznego Sopot oraz Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART. Ceny zaczynają się już od 15 zł w przypadku wejściówek ulgowych oraz 20 zł za bilet normalne w strefie zielonej, kończąc na odpowiednio 30 i 40 zł w gwarantującej najlepszy widok na boisko strefie czerwonej.