Zwycięstwo za pełną pulę z Cerradem Eneą Czarnymi Radom!

Trefl Gdańsk w drugim meczu nowego sezonu PlusLigi zwyciężył 3:1 z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. Gdańszczanie zaprezentowali się z bardzo walecznej strony, a statuetka MVP powędrowała do zdobywcy 19 punktów, Bartosza Filipiaka.

Trefl Gdańsk – Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (25:13, 21:25, 25:19, 25:21)

Trefl Gdańsk: Filipiak (19 punktów), Janusz (4), Schott (15), Halaba (17), Crer (8), Grzyb (11), Majcherski (libero) oraz Kozub, Jakubiszak, Sasak, Janikowski

Cerrad Enea Czarni Radom: Pajenk (6 punktów), Grzechnik (9), Protopsaltis (13), Vincic, Włodarczyk (7), Butryn (21), Ruciak (libero) oraz Kędzierski (1), Filip (3), Firszt

Liczby meczu:

3 – trzech graczy Trefla zanotowało w środowym meczu zdobycze punktowe powyżej 15 „oczek” – 15 oczek zapisał na swym koncie Ruben Schott, 17 Paweł Halaba, a najwięcej – 19 – Bartosz Filipiak. Atakujący „gdańskich lwów” zaserwował trzy asy – najwięcej wśród żółto-czarnych – a także zanotował 54% skuteczności w ataku. Po spotkaniu otrzymał statuetkę MVP.

4 – czterokrotnie podczas środowego meczu gdańszczanie zdobywali oczka czteropunktowymi seriami. W pierwszym secie z 14:10 do 18:10, a następnie od 21:13 do 25:13, w drugiej partii odrobili od 14:20 do 18:21, jednak ostatecznie na swoją korzyść tego seta rozstrzygnęli radomianie, a w trzeciej odskoczyli na cztery oczka ze stanu 15:15.

10 – z numerem 10 w składzie na dzisiejszy mecz pojawił się libero juniorów i II ligi Trefla Gdańsk Bartosz Weber. Zastąpił on kontuzjowanego Macieja Olenderka, który podczas wtorkowego treningu doznał drobnego urazu.

Pomeczowa wypowiedź:

W debiucie nie udało nam się zdobyć punktów, aczkolwiek graliśmy nieźle, więc atmosfera napawała nas optymizmem na ten dzisiejszy mecz z Radomiem. Zrealizowaliśmy to, udało się potwierdzić tą naszą niezłą grę i zdobyliśmy trzy punkty. Na Skrę napieraliśmy i oni potrafili się obronić naszym atakom, dziś robiliśmy to samo i nawet po przegranym secie dalej cisnęliśmy na zagrywce i graliśmy twardo w ataku, a to poskutkowało kompletem punktów. Chcemy się prezentować przez cały sezon tak jak dziś – pokazując nasz charakter. Jesteśmy młodym, walecznym zespołem – może nie aż tak młodym, ale troszkę mniej doświadczonym niż inni – życzę sobie i naszej drużynie, żebyśmy z taką walką i w takiej atmosferze przeszli przez cały sezon – powiedział po meczu MVP Bartosz Filipiak.

Teraz przed gdańszczanami dwa mecze wyjazdowe – w sobotę 2 listopada o 20:30 żółto-czarni zagrają w Katowicach, a w niedzielę 10 listopada o 14:45 w Suwałkach, natomiast już w środę 13 listopada o godz. 20:30 w ERGO ARENIE podejmiemy Asseco Resovię Rzeszów. Bilety na mecz z „rzeszowskimi wilkami” czekają na www.gdanskielwy.pl.