Nie najlepszy początek, lecz fantastyczne zakończenie turnieju półfinałowego o awans do I ligi mają za sobą drugoligowcy. Dwa zwycięstwa, nad zespołami z Międzyrzecza i Głogowa, pozwoliły podopiecznym Edwarda Pawlun znaleźć się w finałowej rozgrywce, która odbędzie się w dniach 24-28 kwietnia.
Po długiej fazie grupowej II ligi przyszła pora na decydujące rozstrzygnięcia. Żółto-czarni w pierwszej części sezonu radzili sobie w kratkę, zapisując na swoim koncie siedem triumfów i zajmując 7. miejsce. W pierwszych play-offach trafili na KS Stal Grudziądz prowadzony przez byłego reprezentanta Polski, Piotra Gabrycha. Lęborczanie zakończyli tę rywalizację w trzech meczach, pokonując przeciwników dwa razy po 3:1 na wyjeździe i 3:0 u siebie. Następnie spotkali się z GKS-em Stoczniowcem Gdańsk. Gdańszczanie triumfowali w pierwszym pojedynku, na szczęście w kolejnych trzech górą był Trefl, tym samym awansując do półfinałowej walki o I ligę.
Wkrótce okazało się, że żółto-czarnych czeka podróż na południe, bowiem gospodarzem turnieju, do którego trafili, został MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych. Wraz z nimi o przepustkę do finałów miały powalczyć GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz oraz SPS Chrobry Głogów, co oznaczało trzy dni pełne emocji (5-7.04). Warto dodać, że młody zespół z Lęborka wsparło trzech plusligowych graczy – atakujący Kewin Sasak, środkowy Bartłomiej Mordyl oraz libero Fabian Majcherski.
W piątek siatkarze z Pomorza zmierzyli się z miejscową ekipą, lecz tego starcia nie będą dobrze wspominać. Po wygraniu pierwszego seta dość pewnie, w kolejnych dwóch musieli uznać wyższość gospodarzy. Po dramatycznej i bardzo zaciętej czwartej partii udało im się doprowadzić do tie-breaka, ale ostatecznie to wałbrzyszanie postawili kropkę nad „i”, robiąc krok w stronę awansu.
W sobotę o godzinie 14.00 na żółto-czarnych czekał GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz, lider grupy 1. po pierwszym etapie zmagań. Patrząc na bilans 13 zwycięstw i tylko trzech porażek w fazie grupowej, można było się spodziewać meczu z lekkim wskazaniem na przeciwników. Na szczęście to zawodnicy Edwarda Pawlun od początku nadawali ton grze, dyktując swoje warunki i z łatwością pokonując rywali do 22, 16, 14. Tego dnia głogowianie zapewnili już sobie miejsce w finałowym turnieju, wygrywając z gospodarzami 3:0.
Spotkanie o „być albo nie być” w decydującej fazie czekało żółto-czarnych w ostatnim dniu turnieju właśnie z SPS-em Chrobrym. Trzeba przyznać, że Trefl Lębork zagrał fantastycznie w każdym elemencie. Co prawda zdarzyły się krótkie przestoje przy mocnej zagrywce rywali, którą niwelowali swoją stratę, jednak chwilę później Pomorzanie znów odskakiwali na bezpieczną, kilkupunktową przewagę. Po ostatnim gwizdku ich wybuch radości był ogromny, bowiem młodzi zawodnicy osiągnęli najlepszy wynik w dotychczasowych drugoligowych startach, a wciąż stoją przed szansą na jego poprawę.
Turniej finałowy z udziałem sześciu ekip rozegrany zostanie w dniach 24-28 kwietnia, a gospodarza poznamy wkrótce.
Wyniki turnieju półfinałowego:
piątek
MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych – Trefl Lębork 3:2 (17:25, 25:19, 25:23, 28:30, 15:12)
SPS Chrobry Głogów – GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz 3:0 (26:24, 25:21, 25:20)
sobota
Trefl Lębork – GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz 3:0 (25:22, 25:16, 25:14)
MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych – SPS Chrobry Głogów 0:3 (20:25, 22:25, 27:29)
niedziela
SPS Chrobry Głogów – Trefl Lębork 0:3 (21:25, 23:25, 20:25)
GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz – MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych 0:3 (21:25, 17:25, 19:25)
Klasyfikacja:
1. Trefl Lębork – awans do finału
2. SPS Chrobry Głogów – awans do finału
3. MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych
4. GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz