Powtórzyć wynik w sopockiej Hali 100-lecia

W poniedziałek 24 stycznia o godz. 20:30 Trefl Gdańsk podejmie Cerrad Eneę Czarnych Radom. Jest to drugi mecz w tym sezonie, który gdańszczanie wyjątkowo rozegrają w sopockiej Hali 100-lecia, a nie w ERGO ARENIE. Kilka dni temu – w minioną środę – „gdańskie lwy” pokonały na sopockim boisku Cuprum Lubin i awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski. Czy w poniedziałkowy wieczór uda się powtórzyć bardzo dobry wynik i dopisać do ligowej tabeli trzy punkty? Z pewnością pomoże w tym wsparcie kibiców! Bilety na poniedziałkowy mecz są dostępne w cenach od 10 do 35 zł na www.gdanskielwy.pl.

Trefl Gdańsk wyjątkowo rozgrywa mecze w Hali 100-lecia, ponieważ leżąca na granicy Gdańska i Sopotu ERGO ARENA gościła w weekend wydarzenie jeździeckie – CAVALIADĘ – a przygotowania i demontaż tej imprezy trwają zdecydowanie dłużej niż koncertów, czy innych eventów, które miały już miejsce w domowym obiekcie Trefla. W środę gdańszczanie w sopockiej Hali 100-lecia podejmowali Cuprum Lubin i po wygranej 3:1 wywalczyli awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Teraz drużyna liczy na kontynuowanie tej zwycięskiej ścieżki i powtórzenie wyniku w poniedziałkowy wieczór. – Bardzo się cieszę, że wygraliśmy w środę. Jesteśmy po ciężkim okresie, ale to zwycięstwo pokazuje, że się nie poddaliśmy. Tak trzeba grać i miejmy nadzieję, że to zwycięstwo da nam tak zwanego „kopa” i będzie już tylko lepiej – mówi MVP ostatniego spotkania Bartłomiej Lipiński. – Taka jest nasza motywacja, żeby z meczu na mecz prezentować się coraz lepiej. Nieważne kto jest po drugiej stronie siatki, my skupiamy się na swoim graniu. To, co było wcześniej jest już za nami, nic z tym nie możemy zrobić. Teraz skupiamy się na tym, co jest tu i teraz. Jesteśmy po ciężkim okresie, chcielibyśmy jak najlepiej się prezentować, jak najlepiej grać i zdobywać punkty do ligowej tabeli. Przegraliśmy mecze, w których teoretycznie powinniśmy zapunktować, ale sezon jest otwarty, jeszcze nic nie straciliśmy. My się nie poddajemy, pracujemy dalej, gramy dalej, a jak to się zakończy? Zobaczymy za kilka miesięcy – dodaje przyjmujący.

Cerrad Enea Czarni Radom to obecny sąsiad Trefla z ligowej stawki. Drużyny znajdują się na 11 i 12 miejscu i mają taką samą liczbę zgromadzonych do tej pory punktów. W pierwszym meczu zespołów tym sezonie, w październiku w Radomiu, górą byli gospodarze, pokonując Trefla za pełną pulę. Gdańszczanie z pewnością będą chcieli się odkuć za tę porażkę, jednak dotychczasowy bilans w PlusLidze wskazuje, że nie będzie to łatwe zadanie. W dotychczasowych 19 meczach Trefla z Cerradem Eneą podział zwycięstw i porażek jest niemal równy – gdańszczanie wygrali 10 razy, a 9-krotnie musieli uznać wyższość radomian. Cerrad Enea w 2022 roku odpadli co prawda z Pucharu Polski, gdy w 1/8 finału pokonała ich PSG Stal Nysa, ale w pierwszych dniach tego roku radomianie pokonali po tie-breaku Projekt Warszawa. Na poniedziałkową formę drużyny trenera Bednaruka wpływ mogą mieć także przebyte ostatnio zakażenia koronawirusem i kwarantanna, ale póki co w tym roku radomianie rozegrali dwa tie-breaki, więc również w poniedziałek można spodziewać się zaciętego starcia.

Bilety na poniedziałkowe starcie czekają w cenach od 10 do 35 zł na www.gdanskielwy.pl.

W poniedziałek w południe uruchomiona zostanie także sprzedaż na dwa kolejne mecze Trefla, które odbędą się już z powrotem w ERGO ARENIE. We wtorek 1 lutego gdańszczanie podejmą w ćwierćfinale Pucharu Polski GKS Katowice, a w niedzielę 6 lutego o godz. 14:45, w ramach rozgrywek plusligowych, Trefl zmierzy się przed własną publicznością z mistrzem Polski, Jastrzębskim Węglem.