Drugi przypadek SARS-CoV-2 w drużynie Trefla Gdańsk. Jeden ze współpracowników klubu z wynikiem ujemnym

Po otrzymaniu w piątek dodatniego wyniku testu na SARS-CoV-2 przez jednego z zawodników Trefla Gdańsk, cały zespół, sztab szkoleniowy oraz pracownicy i współpracownicy klubu rozpoczęli izolację, a także postępują zgodnie z zaleceniami sanepidu. Większość graczy testy na obecność SARS-CoV-2 będzie mieć przeprowadzane w poniedziałek i wtorek, jednak ci z siatkarzy, którzy gorzej się czuli, byli kierowani na badania szybciej. Dziś klub otrzymał informację o drugim dodatnim wyniku testu wśród zawodników. Jednocześnie klub otrzymał też już informację o negatywnym wyniku testu wśród jednego ze współpracowników, który także miał kontakt z siatkarzami.

Tak jak w przypadku pierwszego zawodnika – ze względu na ochronę danych osobowych i dobro osobiste siatkarza – klub nie podaje do wiadomości publicznej jego danych osobowych. U zawodnika, który na badanie był skierowany szybciej niż większość graczy, w piątek pojawiła się gorączka. Większość siatkarzy oraz członków sztabu szkoleniowego badania przejdzie w poniedziałek i wtorek, ponieważ sanepid przy ustalaniu terminu testu bierze pod uwagę ostatni kontakt z zakażoną osobą oraz okres inkubacji wirusa, a pierwszy zakażony zawodnik ostatni raz na treningu w ERGO ARENIE był w poniedziałek. Testy przechodzą też już pracownicy i współpracownicy klubu, którzy ostatni kontakt z pierwszym zakażonym siatkarzem mieli 7-9 dni temu. Jeden ze współpracowników klubu otrzymał już ujemny wynik testu na obecność SARS-CoV-2.

Specyfika dyscypliny i treningów w siatkówce powoduje, że po pierwszym dodatnim wyniku testu na SARS-CoV-2, mimo wprowadzonego reżimu sanitarnego, liczyliśmy się z prawdopodobieństwem kolejnej takiej informacji. Jednocześnie cieszymy się, że u jednego ze współpracowników klubu, który także miał kontakt z siatkarzami test dał wynik ujemny. Mamy nadzieję, że takie będą przeważać wraz z kolejnymi badaniami. Cały czas ściśle współpracujemy z Inspekcją Sanitarną i bezwzględnie przestrzegamy wydanych zaleceń – mówi prezes Trefla Gdańsk Dariusz Gadomski.