Po piątkowym zwycięstwie 3:0 z Indykpolem AZS-em Olsztyn siatkarze Trefla Gdańsk nie mieli ani chwili na odpoczynek. Już w poniedziałek o 8 rano wyruszyli bowiem z Gdańska do Bełchatowa, gdzie we wtorek o 20:30 zmierzą się z PGE Skrą. – Mecz w hali Energia będzie podobnym spotkaniem do tego inauguracyjnego z października w ERGO ARENIE. Emocje trzymają przed wejściem na boisko, a potem liczy się tylko dobra gra zawodników i tak do tego podchodzę – mówi trener Trefla Michał Winiarski, który po raz pierwszy wraca do Bełchatowa w roli szkoleniowca przeciwnej drużyny.

Trefl Gdańsk ma bardzo intensywny tydzień. W piątek gdańszczanie mierzyli się w Olsztynie z Indykpolem AZS, we wtorek o 20:30 będą walczyć w Bełchatowie, a w sobotę o 14:45 w Jastrzębiu-Zdrój. Po piątkowym zwycięstwie 3:0 nie było więc dużo czasu na odpoczynek, bowiem już w poniedziałek rano „gdańskie lwy” udały się do Bełchatowa. Ostatnia wygrana dodatkowo mobilizuje drużynę przed nadchodzącymi dwoma bardzo trudnymi spotkaniami. – W piątek odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo w kontekście walki o play-offy. Drużyna z Olsztyna to nasz bezpośredni rywal w walce o najlepszą ósemkę, więc komplet punktów na ich terenie cieszy nas podwójnie. Czekają nas teraz dwa bardzo trudne spotkania z czołowymi zespołami naszej ligi i na pewno ostanie zwycięstwo da nam więcej pewności siebie. Pokazaliśmy już w tym sezonie, że jesteśmy w stanie walczyć z najlepszymi jak równy z równym i wierzymy w to, że uda nam się sprawić niespodziankę – mówi przed najbliższymi starciami rozgrywający Trefla Marcin Janusz.

Wtorkowy mecz będzie wyjątkowy dla trenera Michała Winiarskiego. Po raz pierwszy wróci on bowiem do Bełchatowa w roli szkoleniowca przeciwnej drużyny. – Zawsze jest miło wrócić do Bełchatowa, bo jest to miasto bliskie memu sercu. Tam mam dom, spędziłem tam również większość swojej zawodniczej kariery, odnosząc ważne sukcesy. Mecz w hali Energia będzie podobnym spotkaniem do tego inauguracyjnego w roli pierwszego szkoleniowca Trefla Gdańsk w październiku w ERGO ARENIE z PGE Skrą. Emocje trzymają przed wejściem na boisko, a potem liczy się tylko dobra gra zawodników i tak do tego podchodzę. Przyjemnie jest spotkać się z przyjaciółmi w Bełchatowie, natomiast mecz to tylko i wyłącznie sport. Chcemy zagrać to spotkanie jak najlepiej – mówi trener Michał Winiarski.

Pierwszy gwizdek meczu o godz. 20:30. Transmisja w Polsacie Sport.