Do ostatniego meczu rundy zasadniczej Trefl Gdańsk vs Exact Systems Hemarpol Częstochowa zostało
Kup bilet
06 mar

W niedzielę w ERGO ARENIE z VERVĄ Warszawa. „Chcemy wrócić do naszej dobrej gry” mówi Michał Winiarski

W Dzień Kobiet – niedzielę 8 marca o godz. 18:00 – Trefl Gdańsk podejmie w ERGO ARENIE lidera tabeli PlusLigi VERVĘ Warszawa ORLEN Paliwa. Spotkanie to jest o tyle wyjątkowe, że po ubiegłym sezonie aż sześciu trenerów i zawodników przeniosło się z Gdańska właśnie do Warszawy – Andrea Anastasi, Karol Rędzioch, Piotr Graban, Piotr Nowakowski, Michał Kozłowski i Patryk Niemiec. – Z mojej strony nie traktuję tego meczu w jakiś inny sposób niż pozostałych. My chcemy wrócić do naszej dobrej gry i to w perspektywie końcówki sezonu jest dla nas najważniejsze – mówi Michał Winiarski, trener Trefla Gdańsk.

Dla Trefla Gdańsk mecz z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa będzie przedostatnim domowym starciem w rundzie zasadniczej sezonu 2019/2020 PlusLigi. Gdańszczanie przystępują do niego po niespodziewanej porażce 0:3 ze Ślepskiem Malow Suwałki, którą zanotowali w środę w ERGO ARENIE. Jak podkreśla trener Winiarski ważne jest to, że szansa do rehabilitacji następuje tak szybko. – Uważam, że trudnym zadaniem jest grać przez cały rok dobrze i nam przydarzył się taki mecz właśnie z Suwałkami, czego bardzo żałujemy. Wszyscy mieliśmy ciężką noc i przeżywaliśmy tę porażkę. Natomiast w sporcie piękne jest to – i to powtarzam też moim zawodnikom – że szansa na rehabilitację następuje bardzo szybko. Gramy już za dwa dni i będziemy chcieli zagrać jak najlepsze zawody – mówi trener Trefla Michał Winiarski.

VERVA Warszawa ORLEN Paliwa to obecny lider tabeli PlusLigi, ale też drużyna, której barwy reprezentuje wiele byłych „gdańskich lwów”. Trenerem stołecznej ekipy jest Andrea Anastasi, jego asystentami Karol Rędzioch i Piotr Graban, na środku siatki występują Piotr Nowakowski i Patryk Niemiec, a na rozegraniu Michał Kozłowski. Ponadto trenerem przygotowania fizycznego jest Wojciech Sibiga, który przeniósł się z Gdańska do stolicy rok wcześniej, a dyrektorem sportowym Piotr Gacek, który w Gdańsku kończył swoją siatkarską karierę. Jak mówi trener Winiarski ta otoczka nie wpływa na nastawienie do meczu. – Z mojej strony nie traktuję tego meczu w jakiś inny sposób niż pozostałych. Wiemy, w jakiej fazie sezonu jesteśmy i zdajemy sobie sprawę, że przedwczoraj zagraliśmy jedno z naszych nielicznych słabych spotkań w tym sezonie. Chcemy wrócić do naszej dobrej gry i to w perspektywie końcówki sezonu jest dla nas najważniejsze – podkreśla szkoleniowiec Trefla.

Przed ostatnim środowym meczem z suwalczanami gdańszczanie z kolei urwali punkt mistrzowi Polski Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Był to pierwszy ligowy mecz w tym sezonie, w którym Trefl punktował z przeciwnikiem z wielkiej czwórki. Wcześniej „gdańskie lwy” wygrały z Jastrzębskim Węglem, ale to spotkanie odbywało się w ramach Pucharu Polski. Czy tie-break na terenie mistrza kraju dodaje gdańszczanom wiary w siebie? – Prawda jest taka, że tak samo mogliśmy myśleć przed meczem z Suwałkami. Graliśmy z mistrzem Polski, gdzie po dwóch słabszych setach wróciliśmy do bardzo dobrej gry i mało brakowało, żebyśmy zwyciężyli. Ostatecznie urwaliśmy punkt. Nic nie wskazywałoby na to, że w ciągu trzech dni zagramy tak słabe spotkanie, jak to środowe z Suwałkami, bo wydaje się to po prostu niemożliwe. A jednak tak się stało. Dlatego sport jest nieprzewidywalny i tak samo mimo tego, że w niedzielę w ERGO ARENIE Warszawa jest faworytem, będziemy starali się zagrać bardzo dobre spotkanie i wierzymy, że zaprezentujemy wysoki poziom – mówi Michał Winiarski.

Gdańszczanie obecnie na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej PlusLigi zajmują piąte miejsce w tabeli. Walka o czołową ósemkę toczy się jednak bardzo zacięcie – między piątą a ósmą pozycją jest różnica tylko czterech „oczek”, niewiele więcej tracą też walczące o wejście do ósemki drużyny z Olsztyna i Zawiercia. Tym bardziej ważny jest doping kibiców, by Trefl zagwarantował sobie pozostanie w czołowej ósemce i walkę w play-offach z jak najlepszej pozycji!

Bilety na mecz są dostępne w cenach od 15 do 40 zł na www.gdanskielwy.pl, a klubowa kasa nr 4 w ERGO ARENIE otwarta jest w sobotę 7 marca od godz. 13:30 do 17:30, a w dniu meczu od 14:00 do 18:00. Ceny zaczynają się już od 15 zł w przypadku wejściówek ulgowych oraz 20 zł za bilety normalne w strefie zielonej, kończąc na odpowiednio 30 i 40 zł w gwarantującej najlepszy widok na boisko strefie czerwonej. Zniżki przysługują uczniom i studentom do 26. roku życia oraz seniorom, którzy ukończyli 60. rok życia. Została przygotowana także specjalna dla rodzin – kibicując w wyznaczonym sektorze, za bilet dla dziecka do 13. roku życia zapłacimy jedynie 2 zł. Z kolei dzieci do 7. roku życia wstęp na mecze mają darmowy, pod warunkiem, że kibicują z kolan opiekuna. Bilety do sektora rodzinnego (117) można nabywać tylko w kasie klubowej nr 4 w ERGO ARENIE.

Podczas niedzielnego meczu jak zawsze będzie czekać wiele atrakcji dla młodszych i starszych – obok boiska będą kącik zabaw Trefla, dmuchaniec Stadionu Energa Gdańsk, miniboisko do siatkówki, a także namiot kina Helios z kołem fortuny. Tradycyjnie przy boisku będzie można przyjrzeć się Alfie Romeo Stelvio od Auto-Mobilu, a także poznać od środka luksusowego minibusa od Partnera Transportowo-Logistycznego „gdańskich lwów” firmy AutoComfort. W nim będzie też czekać kwiatowa niespodzianka dla „lwich kibicek” z okazji Dnia Kobiet.

Sponsor PlusLigi

Sponsor Tytularny

Partner Strategiczny

Sponsorzy Złoci

Partner Złoty

Partnerzy

Partner Technologiczny

Patroni medialni