Do ostatniego meczu rundy zasadniczej Trefl Gdańsk vs Exact Systems Hemarpol Częstochowa zostało
Kup bilet
28 lis

Piąte zwycięstwo z rzędu! 3:1 z Cerradem Eneą Czarnymi Radom

Trefl Gdańsk w sobotni wieczór wygrał za pełną pulę z Cerradem Eneą Czarnymi Radom, odnosząc tym samym piąte zwycięstwo z rzędu. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Bartłomiej Lipiński. Przyjmujący zdobył 16 punktów, w tym aż pięć bezpośrednio z zagrywki. Teraz przed gdańszczanami wyjazd do Lubina, gdzie w sobotę 5 grudnia zmierzą się z tamtejszym Cuprum.

Trefl Gdańsk – Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (28:30, 25:12, 25:18, 25:17)

Trefl Gdańsk: Lipiński 16, Janusz 5, Sasak 18, Mika 12, Mordyl 4, Crer 11, Olenderek (libero) oraz Kozub, Reichert 2, Urbanowicz 1, Majcherski (libero)

Cerrad Enea Czarni Radom: Dryja 9, Ostrowski 4, Kędzierski 1, Konarski 17, Sander 10, Firszt 9, Nowowsiak (libero) oraz Loh, Gąsior 3, Zrajkowski, Pasiński, Sadkowski, Masłowski (libero)

MVP: Bartłomiej Lipiński

Liczby meczu:

13 – tyle punktowych bloków zanotowali gdańszczanie w sobotnim starciu. Cztery należały do rozgrywającego Marcina Janusza, trzy do Kewina Sasaka, po dwa do Pablo Crera i Bartłomieja Lipińskiego oraz po jednym do Moritza Reicherta i Bartłomieja Mordyla. Rywale zatrzymywali gdańszczan tym elementem gry aż o dziewięć razy mniej.

14 – aż czternaście asów serwisowych posłały „gdańskie lwy” w sobotnim meczu. Najczęściej bezpośrednio z zagrywki punktował MVP Bartłomiej Lipiński – pięciokrotnie. Cztery asy dołożył atakujący Kewin Sasak, a po jednym Marcin Janusz, Moritz Reichert, Mateusz Mika, Bartłomiej Mordyl i Pablo Crer.

30 – tyle punktów radomianie zdobyli w pierwszym secie, jak i również drugim i trzecim razem wziętych. Rywale tylko w pierwszej partii prowadzili wyrównaną walkę z gospodarzami, a kolejne sety toczyło się pod dyktando „gdańskich lwów”.

Pomeczowe wypowiedzi:

Marcin Janusz: Bardzo się cieszymy, że wygrywamy i to za trzy punkty. Poza drugą częścią pierwszego seta był to dobry mecz z naszej strony. W tej inauguracyjnej partii po wypracowaniu dość spokojnej przewagi straciliśmy trochę koncentracji. Powinniśmy dowieźć to do końca, ale cieszy to, że później się podnieśliśmy i już do samego końca graliśmy równo, a to był przepis na wygraną. Wszyscy zagrali dziś bardzo dobrze, trzeba wyróżnić Bartka Lipińskiego, który był podporą w trudnych momentach w ataku. Trzeba się cieszyć, że tak naprawdę z każdej strefy jest zagrożenie w naszej drużynie, co mecz jest nowy zawodnik, który się wyróżnia. Dla mnie jest to duży komfort, że mogę sobie rozkładać atak tak, jak chcę i trzeba się tylko cieszyć.

Bartłomiej Lipiński: Z pewnością zbieramy owoc naszej pracy na treningach, której wcześniej nam brakowało. Teraz jesteśmy wszyscy razem, dobrze, ciężko pracujemy i przekłada się to na naszą dobrą grę, z czego bardzo się cieszymy. Radom w tym pierwszym secie bardzo dobrze zagrywał, my mieliśmy trochę problemów w przyjęciu, zrobiliśmy kilka błędów na pojedynczym bloku, co nie powinno się wydarzyć. Natomiast cieszę się bardzo, że potrafiliśmy po tym słabszym pierwszym secie wrócić do dobrego grania i od drugiej partii graliśmy bardzo dobrze w każdym elemencie.

Teraz przed gdańszczanami wyjazdowe starcie z Cuprum Lubin. Na Dolnym Śląsku „gdańskie lwy” powalczą o punkty w sobotę 5 grudnia o godz. 17:30. Transmisja w Polsacie Sport Extra.

Sponsor PlusLigi

Sponsor Tytularny

Partner Strategiczny

Sponsorzy Złoci

Partner Złoty

Partnerzy

Partner Technologiczny

Patroni medialni