3:0 pokonali w środowy wieczór gdańszczanie drużynę Aluronu Virtu CMC Zawiercie. Trefl zanotował w tym meczu aż 12 asów serwisowych. MVP spotkania wybrany został autor siedmiu z nich – Paweł Halaba. Teraz przed gdańszczanami wyjazd na Final Four Pucharu Polski – w sobotę o 14:45 Trefl zmierzy się w Katowicach w półfinale z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Transmisja w Polsacie Sport.

Trefl Gdańsk – Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:0 (25:18, 25:20, 25:20)

Trefl Gdańsk: Filipiak 11 punktów, Janusz 3, Schott 6, Halaba 15, Mordyl 7, Crer 9, Olenderek (libero) oraz Sasak 1

Aluron Virtu CMC Zawiercie: Waliński 8 punktów, Lipiński 3, Malinowski 14, Gawryszewski 3, Penchev 3, Czarnowski 7, Koga (libero) oraz Ferreira 4, Bociek, Andrzejewski (libero).

MVP: Paweł Halaba

4 – już na początku pierwszej partii gdańszczanie zbudowali czteropunktową przewagę, obejmując prowadzenie 9:5. Trefl zdecydowanie kontrolował przebieg tej partii do samego końca. Gospodarze w inauguracyjnym secie przyjmowali z aż 69-cio procentową skutecznością, przy 39% skuteczności w tym elemencie gry zawiercian. Podobnie było w drugim secie, w którym Trefl zbudował już na początku przewagę 5:1 i goście ani na chwilę nie mogli przeskoczyć gospodarze. Najbardziej wyrównany przebieg miał trzeci set, w którym do stanu 10:10 gra toczyła się punkt za punkt. Następnie trzy punkty zdobył Paweł Halaba – raz atakiem, dwukrotnie bezpośrednio z zagrywki – i gospodarze odskoczyli na 14:10. Tego prowadzenia Trefl już nie oddał, wygrywając pewnie 3:0.

12 – tyle asów serwisowych zanotowali w środę gdańszczanie. Siedem z nich należało do Pawła Halaby, po dwa do Bartosza Filipiaka i Pablo Crera oraz jeden do Kewina Sasaka.

5 – przed Treflem teraz piąty w historii klubu wyjazd na finałowy turniej Pucharu Polski. Przypomnijmy, że po raz pierwszy gdańszczanie znaleźli się w tym doborowym towarzystwie w sezonie 2014/2015. Prowadzony przez Andreę Anastasiego Trefl najpierw pokonał wówczas w ćwierćfinale Transfer Bydgoszcz, w półfinale wygrał 3:1 z PGE Skrą Bełchatów, a w wielkim finale zwyciężył w czterech setach z Asseco Resovią Rzeszów i po raz pierwszy w dziejach klubu sięgnął po to trofeum. Następnie gdańszczanie co sezon awansowali do turniejów finałowych, ale przez dwa lata (2015/2016 i 2016/2017) swój udział kończyli na etapie półfinałów – z początkiem 2016 roku żółto-czarni musieli uznać wyższość ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a rok później PGE Skry Bełchatów. Sytuacja odmieniła się w sezonie 2017/2018. „Gdańskie lwy” pojechały do Wrocławia na Final Four absolutnie nie będąc faworytem zmagań, ale tam rozpoczęły swoją zwycięską passę, która następnie zaprowadziła je także do brązowego medalu PlusLigi. Podczas Final Four Pucharu Polski gdańszczanie najpierw w świetnym stylu pokonali 3:1 ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, a w finale, bez straty seta, wygrali z PGE Skrą Bełchatów! Tym samym „gdańskie lwy” zapisały na swoim koncie drugi w historii klubu Puchar Polski. W tym roku do finałowych zmagań podopieczni trenera Winiarskiego awansowali po pokonaniu w ćwierćfinale Jastrzębskiego Węgla. Mecz był o tyle niesamowity, że jastrzębianie prowadzili już 2:0, ale gdańszczanie odwrócili losy starcia, wygrywając po tie-breaku. W katowickim Spodku ekipa walecznych lwów zmierzy się w półfinale w sobotę 14 marca o godz. 14:45 z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W drugim półfinale zagrają PGE Skra Bełchatów i VERVA Warszawa ORLEN Paliwa (w sobotę o godz. 18:00). Zwycięzcy tych starć w niedzielę o 14:45 spotkają się w wielkim finale.

Pełna relacja z meczu na stronie naszego patrona medialnego trojmiasto.pl – https://sport.trojmiasto.pl/TREFL-Gdansk-Aluron-Virtu-CMC-Zawiercie-3-0-n143066.html.